Celta Vigo – Barcelona 04.01.2017 Czy Duma Katalonii przełamie w końcu fatalną passę na Balaídos?

Już dzisiaj w ramach 1/8 finału Pucharu Króla Celta Vigo podejmie u siebie zespół Barcelony. Zapowiada się zacięty pojedynek, w którym obie drużyny mają o co walczyć.

Jak wiedzie się obu zespołom w ostatnich tygodniach?

Barcelona nie miała wielkiego szczęścia w losowaniu Pucharu Króla. Co prawda udało się jej uniknąć Realu Madryt, ale trafiła na zespół z Vigo, z którym zawsze gra się jej ciężko i to szczególnie na jej terenie. Najlepiej obrazuje to fakt, że w ostatnich dwóch potyczkach na stadionie przeciwnika Blaugrana straciła w sumie osiem goli (oba mecze przegrane).

Po drodze do 1/8 finału Copa del Rey Celta dwukrotnie poradziła sobie z drużyną Eibaru, wygrywając kolejno 2:1 i 1:0. Z kolei podopieczni Ernesto Valverde zmierzyć musieli się z Murcią, co oczywiście skończyło się wysoką wygraną zarówno w pierwszym, jak i drugim meczu (kolejno 3:0 i 5:0).

Warto również przyjrzeć się jak radzą sobie obie ekipy w ostatnich tygodniach. Podopieczni trenera Unzué grają w kratkę. W ostatnich siedmiu meczach zanotowali oni zaledwie trzy wygrane i aż trzy porażki. Dużo lepiej radzą sobie goście, którzy w tym samym czasie zwyciężali aż pięć razy (w tym w Klasyku) przy zaledwie dwóch remisach.

Który zespół podejdzie w lepszych nastrojach do rewanżu?

Celta podejdzie do tego meczu w bardzo dobrej sytuacji, ponieważ cała kadra jest do dyspozycji trenera. Nawet Daniel Wass, który początkiem tygodnia zwichnął staw skokowy jest już gotowy do gry.

Jeżeli chodzi o sytuację kadrową gości, to przystąpią oni do tego meczu bez wielu ważnych piłkarzy. Kontuzjowani są Umtiti i Alcácer. Ernesto Valverde zdecydował się także pozostawić poza kadrą m.in. Messiego i Luisa  Suáreza czy Iniestę. Dobrą wiadomością dla trenera Katalończyków jest powrót do zdrowia Ousmane Dembele, który pewnie pojawi się na murawie w drugiej połowie.

Operatorzy zakładów wzajemnych faworyta widzą w zespole gości i są wyjątkowo zgodni co do oceny tego meczu. Za takie rozstrzygnięcie tego spotkania STS oferuje kurs 1,90, a forBET 1,91.

Okiem eksperta: Niewątpliwie zapowiada się ciekawe widowisko. Z jednej strony Barcelona kontynuuje swoją znakomitą passę (jeden z niepokonanych zespołów w najmocniejszych ligach Europy), a z drugiej przez ostatnie trzy sezony nie potrafiła odnieść zwycięstwa na inaugurację nowego roku kalendarzowego (w zeszłym sezonie piłkarze z Barcelony w pierwszym meczu nowego roku przegrali 1:2 z Athletikiem Bilbao i to w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu Króla). Co więcej, na korzyść gospodarzy działa Estadio Balaídos, czyli stadion, który w ostatnich latach nie był gościnny dla Dumy Katalonii. Ostatnie dwa mecze na tym stadionie kończyły się porażkami Blaugrany (1:4 i 3:4). Także ostatni pojedynek między tymi zespołami w Pucharze Króla w lepszej sytuacji stawia podopiecznych Juana Carlosa Unzué. W sezonie 2000/2001 w półfinale tych rozgrywek odprawili oni gości z bagażem trzech bramek (3:1). W rewanżu padł remis, co poskutkowało awansem Celty.

Naszym zdaniem górą z tego pojedynku mimo wszystko powinni wyjść w końcu piłkarze z Katalonii. Patrząc jednak na ostatnie mecze między tymi drużynami warto rozważyć postawienie na pewniejsze rozwiązanie, a mianowicie że zarówno Celta, jak i Barcelona strzelą w tym meczu gola. STS za taki typ oferuje kurs 1,51, a forBet 1,60.

Drużyna1 – Drużyna2: Celta Vigo – Barcelona
Dzień, data i godzina spotkania: czwartek, 04.01.2018, g. 19.00
Nasz typ: 2  zwycięstwo Barcelona,  oba zespoły strzelą bramkę
Kursy bukmacherskie: STS 1,90, forBET 1,91,  STS 1,51, forBET 1,60