Chelsea – Barcelona 20.02.2018 The Blues staną na wysokości zadania i zatrzymają rozpędzoną machinę z Katalonii?
Chelsea – Barcelona 20.02.2018 [ANALIZA] The Blues staną na wysokości zadania i zatrzymają rozpędzoną machinę z Katalonii?
Ciekawe, Chelsea – Barcelona 20.02.2018 [ANALIZA] The Blues staną na wysokości zadania i zatrzymają rozpędzoną machinę z Katalonii? - sob., 20.04.2024, godz. 05:54 typ: 2 zwycięstwo Barcelona
Ligowe zmagania i dwie gwiazdy
The Blues w ostatnim czasie z pewnością nie zachwycają. W Premier League zajmują dopiero czwarte miejsce w tabeli, tracąc do prowadzącego Manchesteru City aż 19 punktów. W ostatnich pięciu meczach podopieczni Antonio Conte zanotowali zaledwie dwie wygrane, remis i aż dwie porażki, w czasie których stracili aż siedem bramek.
W tym czasie zdecydowanie lepiej radzą sobie piłkarze z Camp Nou, którzy pewnie przewodzą w swoich rozgrywkach. W ostatnich pięciu kolejkach wywalczyli oni aż 11 punktów. W międzyczasie Blaugrana zdołała bez większych problemów awansować do finału Pucharu Króla.
Chelsea swoich szans może upatrywać przede wszystkim we wręcz dramatycznych statystykach Messiego, któremu ewidentnie nie leży gra przeciwko londyńskiej drużynie. Po ośmiu takich spotkaniach jego licznik bramek nadal wskazuje zero. Dla kontrastu wystarczy wspomnieć, że Argentyńczyk w 620 meczach w barwach Barcelony strzelał gole aż 534 razy. Jednak w przypadku klubu ze stolicy Katalonii słabszy dzień danego piłkarza zrekompensować może zawsze inny zawodnik. Jeśli więc nie strzeli Messi, sprawy w swoje ręce może wziąć choćby Luis Suárez, który w ostatni weekend zdobył swoją setną bramkę w Barcelonie.
Gorzej sytuacja przedstawia się w zespole z Londynu, w którym wszystkie oczy zwrócone są praktycznie tylko na jednego piłkarza, a więc Edena Hazarda. Ten jednak w wieku 27 lat nadal ma spore problemy z ustabilizowaniem formy, co przekłada się najwyżej na kilka meczów z rzędu na najwyższym poziomie. Należy tutaj jednak dodać, że aktualnie znajduje się on w swoim dobrym okresie, co potwierdzają statystyki. W ostatnich sześciu meczach na angielskich boiskach znajdował on drogę do bramki przeciwnika aż sześciokrotnie. Będzie to więc dla niego idealna okazja, aby potwierdzić swoją wartości także w Europie, w której dotychczas nie zachwycał. Od momentu, gdy Belg przybył na Stamford Bridge, w fazie pucharowej Ligi Mistrzów strzelił tylko dwa gole. Co gorsza, oba padały z rzutów karnych.
A co na to historia?
Jeśli spojrzeć na to, jak kończyły się wcześniejsze mecze pomiędzy tymi drużynami, to z pewnością lepiej wypadali w nich The Blues. W ostatnich 10 takich spotkaniach aż czterokrotnie to oni byli górą, a pięć razy padał remis. Zaledwie raz lepsza okazała się Barcelona, a było to w 2006 roku. Co ciekawe, także i w tym pojedynku nie przyszło jej to łatwo, bowiem jeszcze 20 minut przed końcem przegrywała ona 0:1.
Typy i kursy bukmacherskie na spotkanie LM Chelsea – Barcelona
Operatorzy zakładów wzajemnych faworyta widzą w zespole gości i są wyjątkowo zgodni, co do oceny tego meczu. Zarówno forBET, jak i Fortuna na zwycięstwo Dumy Katalonii oferują kurs na poziomie 2,20.
Naszym zdaniem górą w tym starciu będę piłkarze ze stolicy Gaudiego i tym samym to Barcelona po raz drugi zdobędzie Stamford Bridge w Lidze Mistrzów (dotychczas tylko jedna wygrana na sześć meczów).
Drużyna1 – Drużyna2: Chelsea – Barcelona
Dzień, data i godzina spotkania: wtorek, 20.02.2018, g. 20.45
Nasz typ: 2 zwycięstwo Barcelona
Kursy bukmacherskie: forBET 2,20, Fortuna 2,20
Warto wiedzieć
Okiem eksperta: Barcelona wydaje się być w tym sezonie zbyt solidną drużyną, aby nie poradzić sobie z Chelsea, która jednak w ostatnim czasie formą nie zachwyca. Co prawda, Barcelona nie wygrała żadnego z siedmiu ostatnim meczów Champions League przeciwko temu rywalowi, ale tylko dwa z nich przegrała. Dziś gospodarzom trudno będzie o taki wynik i raczej nic nie wskazuje, aby goście z Hiszpanii mieli dziś ponieść swoją pierwszą porażkę w obecnej edycji tego turnieju. Co więcej, na korzyść gości przemawiają także statystyki Leo Messiego, który w 16 ostatnich występach przeciwko klubom z angielskiej ekstraklasy strzelił im aż 17 bramek.