Manchester City – Tottenham 16.12.2017 . Czy podopieczni Guardioli poprawią dopiero co zdobyty rekord Premier League?

W ramach 18. kolejki Premier League obecny lider podejmie zespół Tottenhamu, który zajmuje 4. miejsce w tabeli. Mecz zostanie rozegrany na Etihad Stadium.

Jak prezentują się oba zespoły w ostatnim czasie?

W środku tygodnia podopieczni Pepa Guardioli odnieśli piętnaste zwycięstwo z rzędu w lidze, tym samym ustanawiając jej nowy rekord. Poprzedni należał do Arsenalu, który w 2002 roku odniósł czternaście kolejnych wygranych. Zespół z Manchesteru ostatnie ligowe punkty stracił jeszcze w sierpniu, kiedy to zremisował z Evertonem przed własną publicznością. Oprócz tego, gospodarze mają nie tylko najwięcej strzelonych bramek (52, drugie Czerwone Diabły 37), ale i straconych (11, tyle samo co Manchester United).

W ostatnim czasie The Citizens szczególnie upodobali sobie zwycięstwa jedną bramką (2:1). W takim stosunku pokonali Huddersfield, Southampton, West Ham United oraz Manchester United. Po drodze co prawda przegrali również różnicą jednej bramki (1:2) z zespołem Szachtara Donieck, ale było to spotkanie w ramach Ligi Mistrzów. Warto dodać, że Obywatele na ten mecz wyszli w mocno rezerwowym składzie.

Zespół z Londynu notuje dużo gorsze wyniki. W ostatnich pięciu meczach wygrał zaledwie dwa (te ostanie – zwycięstwo ze Stoke i Brighton), a dwa zremisował (z Watford oraz West Bromwich Albion). W międzyczasie pokonał także w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów APOEL Nikozja (3:0).

Obywatele czy Koguty?

Nadchodzące starcie będzie 144. spotkaniem między tymi drużynami. Minimalnie lepszym bilansem mogą pochwalić się piłkarze Tottenhamu, którzy po zwycięstwo sięgali 60-krotnie. The Citizens wygrali 58 takich meczów, a 38 zakończyło się podziałem punktów. W poprzednim sezonie lepiej zaprezentowali się Spurs, którzy u siebie wygrali 2:0, a w rewanżu już w Manchesterze zremisowali 2:2. Co ciekawe, Manchester City nie wygrał żadnego z ostatnich czterech meczów przeciwko Kogutom – przegrał trzy z nich, a jeden zremisował.

Jeżeli chodzi o sytuację kadrową The Citizens to kontuzjowani są John Stones, Benjamin Mendy oraz Vincent Kompany. W drużynie gości poza grą pozostają z kolei Toby Alderweireld i Victor Wanyama. Zawieszony na ten mecz jest Davinson Sanchez.

Według bukmacherów spotkanie zakończyć powinno się zwycięstwem gospodarzy. LVbet oferuje kurs 1,57, a Milenium 1,55.

Okiem eksperta: Obywatele pokonali już w tym sezonie zespoły Chelsea, Manchesteru United, Arsenalu oraz Liverpoolu, a jeżeli dołożą do tego triumf nad Kogutami, to zostaną trzecim klubem w historii, który pokonał wspomniane drużyny w meczach krajowych przed Nowym Rokiem. Co więcej, szczególnie zmotywowany powinien być Kun Agüero, który strzelił do tej pory 99 bramek dla swojego obecnego zespołu na Etihad Stadium (70 z nich w lidze).

Naszym zdaniem górą z tego pojedynku wyjdą gospodarze, szczególnie że podopieczni Pochettino nie potrafili wygrać żadnego z czterech ostatnich meczów w roli gości. Stawiamy, że tym razem będzie podobnie.

Drużyna1 – Drużyna2: Manchester City – Tottenham
Dzień, data i godzina spotkania: Sobota, 16.12.2017, g. 18.30
Nasz typ: 1  zwycięstwo Manchester City
Kursy bukmacherskie: LVbet 1,57, Milenium 1,55