Valencia – Real Madryt 27.01.2018 Los Che pogrążą Królewskich?
Valencia – Real Madryt 27.01.2018 [ANALIZA] Los Che pogrążą Królewskich?
Ciekawe, Valencia – Real Madryt 27.01.2018 [ANALIZA] Los Che pogrążą Królewskich? - czw., 25.04.2024, godz. 17:11 typ: obie drużyny strzelą bramkę
Kto lepszy na przełomie roku?
Jednem ze smaczków tego pojedynku związany jest z faktem, że to gospodarze znajdują się wyżej w ligowej tabeli niż Królewscy. Taki stan rzeczy z pewnością budzi zdziwienie, szczególnie po piorunującym początku sezonu w wykonaniu podopiecznych Zidane’a.
Nietoperze po 20 kolejkach zajmują bardzo dobre trzecie miejsce, z pięcioma punktami przewagi nad najbliższym rywalem, który aktualnie plasuje się na czwartej pozycji. Wydaje się, że Duma Katalonii jest poza ich całkowitym zasięgiem (aż 14 punktów straty), ale dogonienie, a nawet wyprzedzenie piłkarzy Diego Simeone jest całkiem realną opcją (trzy punkty straty). Do tego jednak potrzebna jest powtarzalność w osiąganiu dobrych wyników, z którą na przełomie roku Los Che mają spore problemy. W ostatnich pięciu meczach zdołali oni wywalczyć zaledwie sześć punktów. Szczególnie zaskakująca, ale i bolesna okazała się zeszłotygodniowa porażka na Wyspach Kanaryjskich, gdzie ulegli Las Palmas 1:2.
Podobnie radzą sobie jednak gracze Los Blancos, którzy w tym samym czasie zdołali uzbierać tylko jeden punkt więcej. Dobrym prognostykiem może być dla nich natomiast ostatnia kolejka, w której rozprawili się z Deportivo La Coruña aż 7:1. Co więcej, w spotkaniu tym na listę strzelców wpisał się w końcu Cristiano Ronaldo, na którego z pewnością liczą wszyscy kibice Królewskich w drugiej części sezonu.
W tym miejscu należy także wspomnieć o spotkaniach ćwierćfinałowych w Copa del Rey, jakie obie drużyny zagrały w środku tygodnia. Valencia nie potrafiła zamknąć dwumeczu z Deportivo Alavés w regulaminowym czasie gry, co skutkowało dogrywką, a na końcu rzutami karnymi. Tam jednak lepsi okazali się Nietoperze, dzięki czemu mogą oni ze spokojem oczekiwać piątkowego losowania par półfinałowych.
Zupełnie inaczej wygląda tutaj sytuacja Los Blancos, którzy mimo wygranego pierwszego meczu na wyjeździe z Leganés dali sobie wydrzeć awans na Santiago Bernabéu. Gospodarze w tym meczu zaprezentowali się fatalnie i nie zmienia tego fakt, że zagrali w mocno rezerwowym zestawieniu (z ostatniego meczu z Deportivo w podstawowym składzie zagrał jedynie Nacho).
Co mówią nam statystyki?
We wcześniejszych dziesięciu pojedynkach najbliższych rywali najczęstszym wynikiem był bramkowy remis. Świadkami braku rozstrzygnięcia byliśmy w tym czasie aż pięciokrotnie. Dwa razy górą byli Los Che, a trzy Królewscy. Inaczej jednak przedstawiają się statystyki jeśli spojrzymy tylko na mecze rozgrywane na Estadio Mestalla, gdzie Los Blancos ostatni raz wygrali pod koniec 2013 roku.
Organizatorzy zakładów wzajemnych większe szansę na zwycięstwo dają piłkarzom z Madrytu. Za takie rozstrzygniecie Fortuna oferuje kurs 1,74, a LVbet 1,73. Jak więc widać ich oceny są do siebie mocno zbliżone.
My również faworyta widzimy w zespole gości, ale rozsądniejszym rozwiązaniem wydaje nam się zawarcie zakładu wzajemnego na opcję, że obie drużyny znajdą sposób na pokonanie bramkarza rywali. Na taki stan rzeczy bukmacher LVbet ustalił kurs 1,34, a Fortuna 1,33.
Drużyna1 – Drużyna2: Valencia – Real Madryt
Dzień, data i godzina spotkania: środa, 27.01.2018, g. 16.15
Nasz typ: obie drużyny strzelą bramkę
Kursy bukmacherskie: LVbet 1,34, Fortuna 1,33
Warto wiedzieć
Okiem eksperta: Możemy być świadkami bardzo ciekawego starcia, które zostanie okraszone wieloma golami. Wystarczy tutaj wspomnieć, że w ostatnich dziesięciu takich meczach zawsze padały bramki dla obu drużyn. Co więcej, często ich suma wynosiła trzy lub cztery.