Czy hazard może być dobry?
Część religii określa gry losowe jako grzech (czyli coś złego), odnosząc się w ten sposób do jego wpływu na ludzki charakter.
Z badań naukowych, nie religijnych, wiadomo, że patologie związane z uprawianiem gier losowych dotyczą jedynie 2 proc. graczy, czyli niewielkiego odsetka. Mimo to ze względu na to, jak duży wpływ może wywrzeć hazard na ludzkie życie, religie wolą trzymać swoich wiernych z dala od tego typu pokus.
Warto też pamiętać, że zakazy religijne najczęściej powstały wiele setek lat temu, były więc reakcją na ówczesną rzeczywistość, a nie na to, w jaki sposób ludzie uprawiają hazard obecnie.
Wszystko zależy od tego, jak korzystamy z hazardu
Claude Monet, znany malarz francuski, jeden z twórców impresjonizmu, kupił los na loterii, wygrał dużą sumę pieniędzy i dzięki niej mógł poświęcić się malarstwu. Wcześniej pracował dorywczo w różnych miejscach, po wygranej po prostu malował. Można więc powiedzieć, że dzięki loterii powstały wspaniałe dzieła sztuki, a hazard w tym momencie okazał się być dobry. Podobnie, gdy wygrana pozwoliła komuś realnie poprawić swoje życie, wyjść z długów, sprawić bliskiej osobie prezent, zabezpieczyć się na przyszłość – to są pozytywne skutki korzystania z gier losowych.
Oczywiście, wszyscy znamy też dziesiątki opowieści o rozbitych rodzinach i upadkach karier zawodowych nałogowych hazardzistów – w tej perspektywie hazard jest zły. Ale nie warto obwiniać hazardu jako takiego. Kluczem jest przecież to, jak ludzie z niego korzystają. Większość graczy przez całe życie gra towarzysko, traktując to jak dobrą rozrywkę i nigdy się nie uzależniając. Czy rozrywka jest więc dobra czy zła? Jeśli nikogo nie krzywdzimy, relaks, odpoczynek, atrakcyjne spędzanie czasu są pozytywnym elementem życia, a nie czymś, czego należałoby się wstydzić.
Jak więc brzmi odpowiedź na pytanie, czy hazard może być dobry? Można zaryzykować stwierdzenie, że hazard może być dobry, jeśli dobrze z niego korzystamy – traktując jako rozrywkę czy zabawę w granicach rozsądku. Jednak trzeba pamiętać, że hazard może być też zły, jeśli popadamy wobec niego w nadmierną słabość. Ale to samo można powiedzieć o bardzo wielu aspektach życia, nawet o tak wysoko cenionej pracy – dla pracoholika jest ona przecież także prawdziwym nałogiem.
Hazard to gry losowe, same w sobie nie są więc ani dobre, ani złe. Są narzędziem, którego sposób użycia zależy od człowieka. Możemy je wykorzystać do rzeczy dobrych lub złych. Wiele religii widzi w hazardzie pokusę, która może uaktywnić u ludzi złe strony ich charakteru, dlatego wolą trzymać wiernych z dala od niej. Jednak wygrane podczas gier losowych mogą przyczynić się do zrobienia wielu dobrych rzeczy. Nie warto więc przekreślać hazardu pod względem moralnym.
Czy hazard jest dobry według religii
Co złego widzą religie w grach losowych? Po pierwsze – możliwość oszustwa. Po drugie – zbyt łatwe, bezwysiłkowe bogacenie się. Po trzecie – przeznaczanie na hazard czasu, który powinien by przeznaczony na sprawy ważniejsze: rodzinę, pracę, obowiązki religijne. Katolicyzm jako jedna z niewielu dużych religii zauważa, że ludzie potrafią korzystać z gier losowych bez oszukiwania i w sposób umiarkowany, wyłącznie towarzysko. Dlatego nie zakazuje go zupełnie, a jedynie uznaje za grzech negatywne konsekwencje uprawiania hazardu. Inne religie – np. buddyzm, prawosławie czy islam – widzą jednak grzech w samym fakcie uczestnictwa w grach losowych, bo wystawia on człowieka na wielkie pokusy, a więc, jak twierdzi islam, jest „dziełem szatana”. Można więc w dużym uproszczeniu powiedzieć, że według wielu religii hazard jest zły.
Jeśli odejdziemy jednak na chwile od religii i zastanowimy się, czy hazard jest dobry czy zły, okaże się, że trzeba o nim mówić w perspektywie skutków, a nie samej czynności. To my sami nadajemy moralne znaczenie grom losowym i sprawiamy, że są one albo dobre, albo złe. A mogą być i takie, i takie.
