Bukmacherskie podsumowanie Oscarów
Jak w tym roku wypadła gala Oskarowa? Kto zdobył najwięcej statuetek, a kto musiał obejść się smakiem?
Wyniki oscarowej gali na stałe weszły już do oferty polskich bukmacherów. Gracze coraz chętniej obstawiają Oskary, tak więc legalni polscy operatorzy zakładów online coraz chętniej wrzucają u siebie ofertę na to wydarzenie.
– Coraz częściej typowanie wyników wydarzeń – sportowych, polityczno-społecznych, ale także kulturalnych. W zakładach bukmacherskich Polacy traktują jako formę rozrywki lub próbę wycenienia swojej wiedzy. Dzięki temu wydarzenia te stają się jeszcze bardziej emocjonujące. Dlatego kolejny rok z rzędu przygotowaliśmy specjalną ofertę na rozdanie Oscarów – mówił kilka tygodni temu w wywiadzie dla portalu strefabiznesu.pl Mateusz Juroszek, prezes STS.
Po ceremonii wręczenia statuetek można jednoznacznie stwierdzić, że bukmacherzy w swoich zakładach trafnie wskazali zwycięzców w poszczególnych kategoriach.
Oscary 2018: w najważniejszych kategoriach bez niespodzianek
Zgodnie z przewidywaniami zarówno krytyków, jak i bukmacherów, najważniejszą statuetkę za tytuł najlepszego filmu roku otrzymał „Kształt wody” (w firmie Fortuna kurs na zwycięstwo filmu „Kształt wody” wynosił 1,80, zaś w LVbet – 1,83), choć niektórzy bukmacherzy, zwłaszcza zagraniczni, dawali również spore szanse poruszającemu komediodramatowi „Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri”.
Występujący w tym filmie aktorzy wywalczyli jednak statuetki indywidualne – Frances McDormand dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej oraz Sam Rockwell dla najlepszego aktora drugoplanowego. Byli to zdecydowani faworyci również w typach bukmacherów. Za każdą postawioną na McDormand złotówkę wygrać można było około 1,10 zł, zaś w przypadku Rockwella wygrana wynosiła 1,20-1,25 zł w zależności od bukmachera (co właściwie zniechęcało do stawiania zakładów na tych aktorów z uwagi na podatek od gier, który każdą postawioną kwotę „uszczupla” o 12%).
Zbytnio nie wzbogaciły się również osoby, które jako zdobywcę Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę męską wskazały Gary’ego Oldmana. Brytyjski aktor w brawurowy sposób wcielił się postać Winstona Churchilla w filmie „Czas mroku” i wreszcie doczekał się pierwszej w karierze statuetki. Kurs na takie właśnie rozstrzygnięcie u większości bukmacherów wynosił zaledwie 1,04-1,05.
Bez niespodzianek obyło się także w przypadku nagrody dla najlepszego reżysera. Zgodnie z przewidywaniami krytyków i operatorów zakładów wzajemnych otrzymał ją Guillermo del Toro za „Kształt wody”. Nikogo nie zaskoczyły ponadto trzy Oscary dla filmu „Dunkierka” w tzw. kategoriach technicznych – za najlepszy montaż, dźwięk oraz montaż dźwięku.
Podczas nocy oscarowej nie zabrakło również polskich wątków, bo do statuetki w kategorii „najlepszy film animowany” nominowana była polsko-brytyjska produkcja „Twój Vincent”. Firma STS jako faworyta upatrywała jednak animację „Coco” ze studia Disney (kurs 1,03) i to ostatecznie ona zgarnęła złotą statuetkę. Za rok znowu gala Oscarowa – zapraszamy do analizy kursów i faworytów!