Mundial w liczbach (cz.1). Uda się przekroczyć barierę trzech bramek na mecz?

Liczba bramek znów wskoczy na wyższy poziom? Czekamy na złamanie magicznej bariery

Futbol na przestrzeni ostatnich lat przeszedł sporą metamorfozę. Zmieniły się nie tylko preferencje sensu stricto taktyczne, ale także style poszczególnych pozycji na boisku. Uwidaczniania to chociażby statystyka goli na mundialu, która na przestrzeni dwóch ostatnich mistrzostw przeszła zauważalną przemianę.

Podczas mistrzostw świata w Brazylii średnia bramek we wszystkich meczach wyniosła 2.7, a więc o 0.4 więcej niż na mistrzostwach w RPA w 2010 roku! Co jednoznacznie sugeruje, że na zakładach bukmacherskich w tamtym czasie wzbogacali się przede wszystkim ci gracze, którzy decydowali się obstawiać powyżej 2.5 gola w meczu. No i teraz można zadać sobie pytanie, zresztą całkiem słuszne patrząc na powyższe statystyki, czy w Rosji dobijemy do 3 bramek na mecz? Nie da się ukryć, że byłoby to nie lada osiągnięcie nie tylko statystyczne, ale także i czysto sportowe.

Być może uda się to zrobić już na mundialu w Rosji, ale z całą pewnością będzie to zależało między innymi od rzeczywistego czasu gry. Podczas MŚ 2014 w Brazylii wynosił on nieco ponad 57 minut. Może dla wielu z Was nie jest to jakiś fantastyczny wynik, ale warto zwrócić uwagę, że w porównaniu z mistrzostwami z 2010 roku, przerw w trakcie sportowej rywalizacji było aż o trzy minuty mniej! Jeżeli piłkarzom znów uda się poprawić wynik o mniej więcej trzy minuty, to wówczas z całą pewnością przełoży się to nie tylko na liczbę goli, ale także na inne elementy gry.

Niemcy znów strzelą najwięcej goli, a Brazylia po raz kolejny będzie grać ofensywnie?

Wracając jednak do statystyk związanych z trafieniami. Najwięcej goli na mundialu sprzed czterech lat strzeliła reprezentacja Niemiec: nasi zachodni sąsiedzi w sumie 18 razy znajdowali drogę do bramki rywali. Na ten fantastyczny rezultat wpłynęła przede wszystkim postawa w meczu 1/2 finału z Brazylią, kiedy to Die Mannschaft pokonali Canarinhos aż 7:1. Na marginesie można wspomnieć, że Niemcy skończyli całą imprezę z bilansem goli + 14, co jest bardzo dobrym osiągnięciem.

Najwięcej zakładów na mundialowe mecze znajdziesz w STS
Typy na zwycięzcę | Żółte i czerwone kartki | Zakłady z handicapem i wiele innych

Bonus na start 1279 PLN

Rejestracja z kodem promo

Dobra postawa podopiecznych Joachima Loewa była efektem nie tylko zdyscyplinowanej gry w obronie, ale także bardzo dobrze wypracowanego na treningach systemu gry w ataku. Przełożyło się to oczywiście na statystyki podań. Niemcy podczas turnieju wykonani 4157 podań, z czego 82% dotarło do wcześniej założonego celu. Co warte wyróżnienia, tylko nieco ponad 370 podań zaliczało się do grona długich! Najlepszy w tym elemencie gry był były już zawodnik Bayernu Monachium Philipp Lahm, który może pochwalić się średnią celnych podań na poziomie niemal 90%. Dlatego też, jeżeli myślicie o typowaniu liczby bramek lub posiadania piłki w meczu, to reprezentacja Niemiec powinna być dla Was najlepszym wyznacznikiem możliwości.

Jeżeli przyglądamy się mundialowym statystykom z 2014 roku, to warto swoją uwagę zwrócić również na kadrę narodową Brazylii, która znów jest głównym kandydatem do wygrania całego mundialu. Zielono-Żółci podczas MŚ 2014 byli najlepiej grającą ofensywie drużyną: w sumie wykreowali ponad 110 sytuacji podbramkowych!

Przełożyły się one między innymi na jedenaście bramek, 33 strzały obronione przez bramkarzy oraz na 28 uderzeń zablokowanych przez rywali. Brazylijczycy już od dawna prezentują na wielkich imprezach bardzo ofensywny – radosny do granic możliwości – futbol, dlatego też zachęcamy, abyście bliżej przyjrzeli się tej kadrze z Ameryki Południowej, gdyż statystykami związanymi z ofensywą znów może drużyna prowadzona przez Adenora Leonardo Bacchiego, znanego jako „Tite”, doszczętnie zawładnąć.

Mundial 2014: skąd strzelano najczęściej? 

Działający na terenie naszego kraju legalni bukmacherzy coraz częściej do swojej oferty wprowadzają m.in. zakłady wzajemne związane z tym, jak wpadnie pierwsza bramka w meczu. Bardzo często do wyboru mamy strzał zza pola karnego, uderzenie z główki lub po prostu rzut karny. Dlatego warto prześledzić, z jakiego miejsca zawodnicy najczęściej oddawali celne strzały podczas mundialu w Brazylii. Tak, aby zyskać dodatkowy obraz i tym samym, w jak największym stopniu zwiększyć swoją szansę na ostateczną wygraną w tego typu zakładach.

Najwięcej strzałów celnych na bramkę zza szesnastki oddali Brazylijczycy, którzy aż 35 razy próbowali zaskoczyć golkipera rywali uderzeniem z dystansu. Warto w tym momencie zwrócić jednak swoją uwagę na reprezentację Japonii, która w zaledwie trzech spotkaniach fazy grupowej aż 21 razy zmuszała do interwencji bramkarzy. Wspominamy o tym, albowiem z zespołem z Kraju Kwitnącej Wiśni zagramy w ramach grupy H.

Jeżeli podczas zbliżającego się mundialu zamierzacie stawiać także strzały celne na bramkę (niektórzy bukmacherzy oddają do Waszej dyspozycji takie zakłady – np. LVbet Zakłady Bukmacherskie - tu info o ofercie LVBET), to ponadto skoncentrujcie się na kadrze Belgii (29 strzałów w 5 meczach) oraz ekipie Szwajcarii (25 uderzeń w 4 spotkaniach). Dla statystycznego zestawienia można dodać, że najrzadziej z dystansu celnie strzelali zawodnicy Australii – na swoim koncie mają tylko cztery takie uderzenia.

Natomiast jeżeli chodzi o strzały celne z szesnastki, to najlepsza pod tym względem była reprezentacja Niemiec – 47 uderzeń. Bardzo dobrze w tej statystyce zaprezentowali się także zawodnicy Brazylii oraz Argentyny, którzy zanotowali odpowiednio 37 i 35 takich strzałów. Na szczególne wyróżnienie zasługują jednak w tym miejscu Francuzi, którzy 43 razy decydowali się na strzał z maksimum 16 metrów. Wspominamy o tym, albowiem na wykręcenie takich „cyferek” Trójkolorowi potrzebowali zaledwie pięciu spotkań (wyżej wymieniona trójka rozegrała po 7 meczów).

Najbardziej zapracowani bramkarze turnieju, czyli kto posiadał najbardziej dziurawą obronę na mundialu?

W tej kategorii zdecydowanie zwyciężył reprezentant Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, Tim Howard. Doświadczony golkiper, który ze względu na brak awansu USA na MŚ 2018 nie będzie miał szans, aby polepszyć tę statystykę, aż 27 razy musiał zatrzymywać strzały lecące w jego stronę! I co ważniejsze, puścił on zaledwie 6 bramek, a jego drużyna odpadła dopiero po heroicznym boju z Belgią w 1/8 finału.

Na uznanie zasługują jeszcze bramkarze reprezentacji Niemiec, Algierii, Kolumbii oraz Szwajcarii, Nigerii i Kostaryki. Każdy z nich ponad 20 razy musiał wznosić się na wyżyny swoich umiejętności, aby uchronić swój zespół przed utratą gola. Oczywiście najmniej bramkarskiej roboty miał z tego grona Manuel Neuer, który na mistrzostwach świata w Brazylii rozegrał siedem meczów w pełnym wymiarze czasowym. Golkiper Bayernu Monachium grał najwięcej, ale na dodatkowe słowa uznania zasługuje jeszcze doświadczony Rais M’Bolhi, który niespodziewanie wraz z reprezentacją Algierii doszedł do 1/8 finału!

Jak korzystać z podanych danych statystycznych?

Oczywiście wszystkie powyższe statystyki zostały przedstawione, aby ułatwić Wam typowanie rosyjskiego mundialu, ale zaznaczamy wyraźnie, że jest to tylko urywek większej całości, który ma za zadanie zasygnalizować Wam pewne możliwości czy też schematy. Jeżeli zdecyduje się powtórzyć niektóre zwycięskie typy z MŚ 2014 roku, to wówczas zalecamy dodatkową analizę, skupiającą się tylko i wyłącznie na wybranym fragmencie.

Wówczas będziecie mogli skonfrontować swój typ z szerszym zakresem danych. A to z całą pewnością przełoży się na Waszą skuteczność podczas mundialu w Rosji, bo tak naprawdę, im więcej danych ze sobą zestawicie, to tym pewniejszy będzie postawiony przez Was zakład bukmacherski.