Biało-czerwoni w drodze po medal
Reprezentacja Polski w skokach narciarskich ma spore szanse na medal. Czy Kamil Stoch i spółka spełnią oczekiwania i staną na podium?
Stefan Horngacher nie zaskoczył ze składem i zgodnie z przewidywaniami do walki o olimpijski medal przystąpią Kamil Stoch i Stefan Hula oraz Dawid Kubacki i Maciej Kot.
W gronie tym zabrakło Piotra Żyły, który ewidentnie odstawał formą od pozostałych naszych reprezentantów. Zmagania drużynowe w polskiej ekipie rozpocznie Maciej Kot. Drugi na belce startowej pojawi się Stefan Hula. W trzeciej serii zobaczymy Dawida Kubackiego, a w czwartej Kamila Stocha.
Aby stanąć na podium, z pewnością każdy z polskich reprezentantów oddać musi po dwa dobre skoki. Warto dodać, że to właśnie Polacy przystępują do tego konkursu jako mistrzowie świata, po który sięgnęli w Lahti. Nie gorzej było w ubiegłym sezonie, w którym stawali na podium po każdej drużynowej rywalizacji. Wówczas zdobyli także Puchar Narodów.
Co najważniejsze, dziś na skoczni powinny rządzić umiejętności poszczególnych zawodników, a nie warunki pogodowe. Wygląda bowiem na to, że podobnie jak w sobotę, tym razem wiatr nie będzie odgrywał głównej roli.
Konkurs drużynowy na skoczni normalnej zaplanowany został na godzinę 13.30. Transmisja z tego wydarzenia dostępna będzie na Eurosport 1 oraz TVP 1.
Konkurs drużynowy w ofercie bukmacherów
Czy polscy skoczkowie spełnią pokładane w nich nadzieję i zdobędą medal będzie można przekonać się już po godzinie 15.00. Według operatorów zakładów wzajemnych faworytami całych zawodów są Norwegowie zaraz przed Niemcami.
Biało-czerwoni w tym zestawieniu uplasowani zostali na trzeciej pozycji. Na zwycięstwo Polaków bukmacher Fortuna ustalił kurs 7,15 (przy 1,35 Norwegów). Z kolei na fakt, że Polacy znajdą się na podium ten sam buk oferuje kurs 1,07.