
Do tej pory całą uwagę przykuwał Szymon Marciniak, który na mistrzostwach świata sędziował spotkania Argentyny z Islandią oraz Niemców ze Szwecją. Po tych meczach wydawało się, że będzie on pewniakiem do prowadzenia pojedynków fazy pucharowej. Tak się jednak nie stało i Polak musiał pożegnać się z turniejem. FIFA podjęła taką decyzje po przeanalizowaniu drugiego ze wspomnianych starć, w którym to arbiter z Płocka nie zauważył faulu Jerome’a Boatenga na Marcusie Bergu w polu karnym i nie zdecydował skorzystać z wideo weryfikacji. Tym samym w rywalizacji najlepszych drużyn golu uczestniczyć będzie już tylko sędzia z Lublina. Już dziś pomoże on przy drugim ćwierćfinałowym meczu, w którym Brazylia zmierzy się z Belgią.
Dotychczas Paweł Gil pełnił rolę asystenta sędziego wideo już piętnaście razy. 42-latek pracował tak m.in. w spotkaniu Egiptu z Urugwajem (0:1), Niemiec ze Szwecją (2:1), Anglii z Panamą (6:1), Anglii z Belgią (0:1) oraz Anglii z Belgią (0:1) i Kolumbii z Anglią (1:1, karne 3:4)
Zakłady bukmacherskie na mundial
XXI piłkarskie mistrzostwa świata powoli zbliżają się ku końcowy. Dotychczas odbyło się już bowiem 56 meczów. Tym samym do rozegrania zostało jeszcze osiem spotkań (cztery ćwierćfinały, dwa półfinały, mecz o trzecie miejsce i finał). Wspomniana rywalizacja od początku wzbudza zainteresowanie nie tylko fanów sportu, ale także firm bukmacherskich, które ciągle poszerzają swoją ofertę. W chwili obecnej znaleźć więc w niej można zakłady na poszczególne ćwierćfinały, ale i te obejmujące triumfatora całych rozgrywek. I tak m.in. STS największe szanse na podniesienie upragnionego Pucharu Świata daje Brazylijczykom, do których dopisał kurs 3,75. Na kolejnych miejscach oficjalny partner reprezentacji Polski uplasował Francję i Anglię (kurs 5,00) oraz Belgię i Chorwację (kurs 7,00). Wspomniany buk za najmniej prawdopodobny scenariusz uznaje natomiast triumf Urugwaju (kurs 17,50), Rosji (20,00) oraz Szwecji (kurs 25,00)
Komentarze i opinie (0)
Gil nie odlatuje z Rosji