Kolejny kandydat na stanowisko trenera Bayernu Monachium
Bayern Monachium chciałby zatrzymać na kolejny sezon Juppa Heynckesa, ale 72-letni szkoleniowiec jasno dał do zrozumienia, że po zakończeniu aktualnych rozgrywek definitywnie wraca na emeryturę.
W tym sezonie zgodził się wrócić na ławkę i zastąpić Carlo Ancelottiego, ale nie zamierza kontynuować swojej przygody z Bayernem w przyszłej kampanii. To zmusza szefów najbardziej utytułowanego klubu w Niemczech do poszukiwań nowego trenera. Według Sport 1 jednym z kandydatów jest Ralph Hasenhuettl, który prowadzi RB Lipsk.
Nowy trener Bayernu
Austriak pokazał się z bardzo dobrej strony w poprzednim sezonie, wprowadzając klub z Lipska do Ligi Mistrzów i tworząc drużynę, która była jednym z głównych rywali Bayernu na krajowym podwórku. To oczywiście zostało dostrzeżone przez kierownictwo bawarskiego klubu. Poza tym małym plusikiem na korzyść Hasenhuettla jest to, że w latach 2002-2004 był zawodnikiem monachijskiego klubu. Wprawdzie grał tylko w rezerwach, ale zapoznał się z klimatem, jaki panuje w Bawarii.
Na początku grudnia Austriak był pytany o możliwość poprowadzenia Bayernu. Skromnie odparł, że to małoprawdopodobne. – Nie sądzę, że mógłbym być kandydatem do objęcia Bayernu. Ten klub jest w stanie zdobyć każdego trenera na świecie, który ma znacznie więcej doświadczenia i tytułów niż ja – powiedział szkoleniowiec RB Lipsk.
Sport.onet.pl