Kamil Wilczek potwierdza, że w ostatnich miesiącach znajduje się w wyśmienitej formie strzeleckiej. W tym sezonie wystąpił dopiero w dwóch spotkaniach, a już dwa razy pokonywał bramkarzy rywali.
Już dwie minuty później znalazł drogę do bramki Randers, podwyższając prowadzenie swojej drużyny na 2:0.
Nie inaczej było w niedzielnym meczu, kiedy to jego Broendby mierzyło się z Vejle. 30-latek trafił do siatki beniaminka w 45. minucie, wyrównując stan meczu (1:1). W chwili obecnej były reprezentant Polski pochwalić się więc może aż 19 bramkami, które zdobył w 2018 roku.
Wysoka forma Wilczka
Polski piłkarz szczególnie imponował formą w zeszłym sezonie, w którym w 40 spotkaniach zdobył aż 21 bramek. Taki wynik nie pozostał niezauważony przez trenera Adama Nawałkę, który powołał go do szerokiej kadry reprezentacji Polski na piłkarskie mistrzostwa świata. Ostatecznie Wilczek na mundial jednak nie pojechał, bo były selekcjoner biało-czerwonych postawił na Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika, Łukasza Teodorczyka oraz Dawida Kownackiego.
550 zł bez ryzyka przegranej - premia z ubezpieczeniem dla nowych klientów . Zobacz jak odebrać, jak zagrać i jak wypłacić.
W przeszłości Wilczek reprezentował GKS Jastrzębie, Piasta Gliwice, Zagłębie Lubin oraz Carpi (Serie A). Dotychczas wystąpił w trzech oficjalnych spotkaniach reprezentacji Polski, w których nie zdołał jednak wpisać się na listę strzelców.
Broendby w ofercie firm bukmacherskich
W chwili obecnej zespół z zachodnich przedmieść Kopenhagi zajmuje czwarte miejsce w lidze. Swoją pozycję będzie mógł on poprawić już 29 lipca, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Hobro.
Na mecze z udziałem Kamila Wilczka wykorzystaj promocyjny bonus na zakłady. Bonus wygenerujesz przy pomocy kodu promocyjnego z ostatniej kolumny w tabeli.
Nasza strona internetowa wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Kontynuując przeglądanie witryny wyrażasz zgodę na postanowienia naszej polityki prywatności dotyczącej plików cookies.
