PŚ w Engelbergu: Dawid Kubacki deklasuje rywali
Jakub Wolny, którego zobaczyliśmy jako pierwszego z Biało-Czerwonych na pierwszym treningu osiągnął 131,5 metra, natomiast w drugiej próbie zaliczył 111 m.
Później na skoczni oglądaliśmy Macieja Kota, który osiągnął 121,5 metra, natomiast w swoim drugim skoku zaliczył 117 metrów.
Trzecim z naszych zawodników był Stefan Hula. On z kolei na pierwszym treningu osiągnął 123,5 metra, a później lądował pięć metrów bliżej. Trzeba jednak zaznaczyć, że miał niesprzyjające warunki i kilku innych zawodników lądowało w podobnym miejscu.
Piotr Żyła w swojej pierwszej próbie zanotował 125,5 metra, a potem tak jak Hula, pięć metrów bliżej. Warunki nie pomagały Polakom, podobnie jak ich rywalom.
Fantastycznie na pierwszym treningu spisał się Dawid Kubacki, który lądował na 142. metrze. Ten skok dał mu pewną wygraną w pierwszej serii treningowej. W drugim wprawdzie nie było tak powalającej odległości (130 m), ale znowu okazał się najlepszy, ponieważ miał duże rekompensaty za wiatr i belkę. Widać, że jest w dobrej formie i świetnie czuje się w Engelbergu.
Rekomendacje graczy i ekspertów: Fortuna
Kamil Stoch w pierwszej próbie osiągnął 128. metrów, a w drugiej poprawił się o 6,5 m przy znacznie lepszych warunkach. Ten skok pozwolił mu zająć drugie miejsce w treningu za plecami swojego kolegi z reprezentacji. Ostatni skok w drugiej sesji treningowej należał do Richarda Freitaga, a odległość 127 m dała mu trzecią pozycję.