Rejestr domen zakazanych a dostawcy internetu
Dostawcami internetu są providerzy zarówno stacjonarni, jak i mobilni, wśród nich m.in. Orange, Play, T-Mobile, UPC czy Koba. Te firmy, jak wskazuje ich nazwa, umożliwiają nam korzystanie z internetu i na nich właśnie, zgodnie ze znowelizowaną ustawą hazardową, ciąży obowiązek blokowania dostępu do domen internetowych, wykorzystywanych do urządzania gier hazardowych bez koncesji, zezwolenia lub dokonania zgłoszenia wymaganego przez ustawę.
Samą domenę, którą należy zablokować, a wraz z nią datę i godzinę dokonania wpisu, jego zmiany lub wykreślenia, wskazuje dostawcy internetu Ministerstwo Finansów, poprzez wpisanie jej do oficjalnego rejestru domen zakazanych (o którym więcej przeczytasz tutaj). Dlatego właśnie providerzy internetowi powinni na bieżąco śledzić aktualizacje rejestru.
Jakie obowiązki mają dostawcy internetu?
Zgodnie z treścią art. 15 f ust 5 ustawy o grach hazardowych, przedsiębiorca telekomunikacyjny, świadczący usługi dostępu do sieci Internet, jest zobowiązany do szybkiego działania, a mianowicie do zablokowania dostępu do strony internetowej wskazanej w Rejestrze w ciągu 48 godzin od pojawienia się jej w Rejestrze.
Na mocy ustawy provider jest też zobligowany do nieodpłatnego przekierowania połączeń z zakazanej domeny do stron MF, zawierającej poniższy komunikat, skierowany do odbiorców usługi.
„Uwaga! Strona internetowa, z którą podjęto próbę połączenia jest wykorzystywana do nielegalnego oferowania gier hazardowych.
Dostęp do strony został zablokowany na podstawie art. 15f ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, zgodnie z którym Minister Rozwoju i Finansów prowadzi Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą podlegających blokowaniu w związku z wpisaniem do Rejestru domeny wykorzystywanej przez stronę internetową. Pełna lista nazw domen wpisanych do Rejestru dostępna jest na stronie www.hazard.mf.gov.pl
Uczestnictwo w grach hazardowych urządzanych przez podmioty nieposiadające zezwolenia Ministra Rozwoju i Finansów na prowadzenie działalności w tym zakresie zagrożone jest karą administracyjną i karnoskarbową. Zgodnie bowiem z art. 89 ust. 1 pkt 6 ustawy o grach hazardowych karze pieniężnej podlega uczestnik gry hazardowej urządzanej bez koncesji, bez zezwolenia lub bez zgłoszenia, która zgodnie z art. 89 ust. 4 pkt 5 wynosi 100% uzyskanej wygranej niepomniejszonej o kwoty wpłaconych stawek. Ponadto art. 107 § 2 kodeksu karnego skarbowego przewiduje karę grzywny do wysokości 120 stawek dziennych za uczestniczenie w zagranicznej grze hazardowej, a w art. 109 przewidziano karę grzywny w takiej samej wysokości za uczestniczenie w grze hazardowej urządzanej lub prowadzonej wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia.
Legalne jest uczestniczenie w grach urządzanych przez podmiot posiadający wymagane prawem zezwolenie lub urządzających gry w sieci Internet w ramach monopolu państwa. Lista podmiotów posiadających takie zezwolenie lub uprawnionych do ich urządzania w ramach monopolu państwa dostępna jest na stronie https://www.finanse.mf.gov.pl/inne-podatki/podatek-od-gier/gry-hazardowe-przez-internet.”
Dodatkowo, jak głosi art. 89 ust. 4 pkt 4 ustawy o grach hazardowych, niewywiązanie się z nałożonych przez ustawodawcę obowiązków może się dla dostawcy internetu zakończyć sankcjami finansowymi (ustawa przewiduje dla nich karę grzywny w wysokości 250 tys. zł).
Jaki jest cel wpisywania domen do Rejestru?
Generalnym celem działań, nałożonych na dostawców internetu przez ustawodawcę jest to, by potencjalny gracz został poinformowany o konsekwencjach korzystania z usług nielegalnych bukmacherów. Z treści cytowanego wyżej komunikatu gracz może się dowiedzieć nie tylko o tym, że strona, z której próbuje skorzystać, działa nielegalnie, ale również, jakie ma alternatywy: w udostępnionym przez MF linku może bowiem znaleźć listę bukmacherów, którzy posiadają licencję resortu na organizację zakładów wzajemnych przez internet.
Czy blokowanie nielegalnych domen internetowych działa?
Pozostaje pytanie, czy działania resortu finansów, a więc umieszczanie witryn nielegalnych operatorów hazardowych i obligowanie dostawców internetu do blokowania ich stron rzeczywiście spełnia swoją funkcję, zniechęcając graczy do korzystania z usług operatorów nieposiadających licencji.
Trudno na nie jednoznacznie odpowiedzieć, bo polskie prawo sukcesywnie próbują łamać zarówno nielegalne firmy hazardowe (tworząc nowe adresy i robiąc do nich przekierowania), jak i polscy gracze (np. przez korzystanie z połączenia szyfrowanego VPN), jednak w zdecydowanej większości przypadków blokada strony i ostrzeżenie MF skutecznie skłaniając graczy do rezygnacji z prób rejestracji u nielegalnego bukmachera czy w nielegalnym kasynie internetowym.
Część graczy obawia się konsekwencji prawno-finansowych, wynikających z nielegalnej gry, części natomiast komunikat MF uświadamia, że próbowali złamać prawo – bo nie byli tego świadomi. W rezultacie jednak i jedna, i druga grupa decyduje się na rezygnację z prób wejścia na nielegalną stronę i skorzystanie z usług legalnych firm z licencją Ministerstwa Finansów.
Można więc powiedzieć, że blokowanie stron internetowych nielegalnych bukmacherów działa, usuwając operatorów bez koncesji MF z polskiego rynku gier hazardowych online. Klikając w powyższy baner przejdziecie do kompletnej listy, która zawiera w sobie tylko legalnych bukmacherów.
Warto wiedzieć
- Rejestr domen zakazanych, który można znaleźć pod adresem hazard.mf.gov.pl, nosi oficjalną nazwę Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą
- Uczestnictwo w grach hazardowych, urządzanych przez podmioty nieposiadające zezwolenia Ministra Rozwoju i Finansów i umieszczone w rejestrze, zagrożone jest karą administracyjną i karnoskarbową
- Niezablokowanie przez dostawcę internetu w ciągu 48h domeny zakazanej może wiązać się z konsekwencjami pieniężnymi – przewidziana ustawą grzywna wynosi do 250 tys. zł
