Ibrahimović ma kłopoty przez zakłady bukmacherskie
Problemy Zlatana Ibrahimovicia rozpoczęły się w kwietniu 2017 r. Wówczas to w trakcie meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów doznał makabrycznie wyglądającej kontuzji kolana.
Wielu wróżyło Szwedowi zakończenie kariery, jednak po operacji w Stanach Zjednoczonych oraz długiej rehabilitacji ostatecznie udało mu się wrócić na boisko.
Czy Ibrahimowić złamał regulamin Premier League?
Sęk w tym, że tygodnie przymusowej przerwy napastnik reprezentacji Szwecji wykorzystał również na podreperowanie swojego budżetu kontraktami reklamowymi. Zawodnik „Czerwonych Diabłów” nawiązał m.in. współpracę wizerunkową z portalem bukmacherskim BetHard. Jakiekolwiek kontakty piłkarzy z szeroko rozumianą branżą bukmacherską (nie tylko obstawianie zakładów, ale także reklamowanie czy współpraca) są jednak surowo zabronione przez Angielską Federację Piłkarską, która postanowiła bliżej przyjrzeć się związkom Ibrahimovicia z BetHard.
Jeśli okaże się, że Szwed złamał ligowy regulamin, będzie musiał liczyć się nawet z zawieszeniem swojego kontraktu. Niewykluczone, że przyspieszy to decyzję Zlatana o przenosinach do Stanów Zjednoczonych i grze w tamtejszej Major League Soccer, o czym na Wyspach spekuluje się już od jakiegoś czasu. Po wyleczeniu kontuzji Ibrahimović jest bowiem nadal daleki od swojej optymalnej dyspozycji.
Premier League: zakaz współpracy piłkarzy z bukmacherami
Angielska Federacja Piłkarska zdecydowała o zakończeniu współpracy z firmami bukmacherskimi (także pod względem sponsoringowym) od sezonu 2017/2018. – Na posiedzeniu FA uzgodniono, że federacja zakończy współpracę ze wszystkimi firmami bukmacherskimi, począwszy od końca sezonu 2016/2017. Decyzja ta została podjęta w następstwie trzymiesięcznego dochodzenia – informowano wówczas. Media spekulowały, że był to efekt tzw. afery Joeya Bartona, pomocnika m.in. Manchesteru City i Newcastle, który w latach 2006-2016 obstawił u buków ponad 1200 spotkań. Został za to zawieszony na 18 miesięcy.