OFICJALNIE: Mateusz Skrzypczak zawodnikiem Lecha Poznań

Mateusz Skrzypczak to postać, którą kibice Kolejorza znają doskonale. Pochodzący z Poznania piłkarz przez siedemnaście lat przechodził przez kolejne szczeble akademii Lecha, od drużyn juniorskich aż do pierwszego zespołu. Z młodzieżowymi drużynami zdobywał mistrzostwa Polski, grał w Młodzieżowej Lidze Mistrzów, a w 2019 roku zadebiutował w Ekstraklasie, w meczu przeciwko Jagielloni.
W 2022 roku przeniósł się do Jagiellonii Białystok, gdzie stał się jednym z kluczowych zawodników. Przede wszystkim grał regularnie i rozwijał się pod okiem trenera Adriana Siemieńca. Z białostockim klubem występował także w europejskich pucharach, dochodząc do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy w sezonie 2024/2025.
– Czuję się bardzo dobrze, jestem podekscytowany i szczęśliwy. Wracam do swoich marzeń, wracam do tego małego chłopca i nie mogę się doczekać, kiedy znowu założę koszulkę Lecha. Wracam do Poznania jako bardziej dojrzały zawodnik. Trzy lata spędzone w Jagiellonii ukształtowały mnie jako człowieka i jako piłkarza. Zebrałem tam dużo cennego doświadczenia. Teraz jestem gotowy, by grać w Kolejorzu – mówi piłkarz po ogłoszeniu transferu.
Do Lecha wraca jako zawodnik, który w minionym sezonie rozegrał 46 spotkań we wszystkich rozgrywkach, zdobył dwie bramki i został wybrany najlepszym obrońcą sezonu Ekstraklasy. Zanotował też dwa występy w reprezentacji Polski, co tylko podkreśla jego postęp.
Reklama
Transfer był możliwy dzięki klauzuli wykupu w kontrakcie z Jagiellonią, którą Lech zdecydował się aktywować. Koszt transferu wyniósł między 700 a 900 tysięcy euro. W środę, 18 czerwca 2025 roku Skrzypczak przeszedł testy medyczne w Rehasporcie, a dzień później podpisał umowę obowiązującą do 30 czerwca 2029 roku.
– Bardzo cieszymy się z powrotu Mateusza do Lecha Poznań, do klubu, któremu oddał swoje serce. Wraca do nas dużo bardziej dojrzały zawodnik, po występach w europejskich pucharach, po debiucie w reprezentacji Polski. Jest gotowy, by podjąć rywalizację u nas na środku obrony i by godnie reprezentować Kolejorza i w lidze i w Europie – podkreśla Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha.
Wychowanek Lecha był już zawodnikiem pierwszego zespołu w sezonie mistrzowskim 2021/2022, choć pełnił wtedy głównie rolę rezerwowego. Z Jagiellonią rozstał się z klasą – dziękując za wspólne lata także w mediach społecznościowych. W Poznaniu czeka go zupełnie nowy rozdział.
Sam zawodnik może grać zarówno jako środkowy obrońca, jak i defensywny pomocnik, co daje trenerowi szerokie pole manewru. Skrzypczak ogółem zagrał do tej pory w 89 ligowych meczach, w których strzelił sześć goli.