OFICJALNIE: Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski

Decyzja o ustąpieniu zapadła po serii wydarzeń, które wywołały ogromne poruszenie w środowisku piłkarskim. Po porażce 1:2 z Finlandią w eliminacjach do mistrzostw świata, kibice domagali się dymisji trenera. Mimo początkowych zapowiedzi, że nie zamierza ustępować, Probierz zmienił zdanie i podjął decyzję o rezygnacji.
W oficjalnym oświadczeniu, zamieszczonym przez PZPN w mediach społecznościowych, Probierz podkreślił powody swojej decyzji:
– Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem – oświadczył były już trener reprezentacji.
Probierz podziękował również współpracownikom, piłkarzom oraz kibicom za okazane wsparcie:
– Bardzo dziękuję wszystkim moim współpracownikom, pracownikom PZPN. Zawsze mogłem na Was liczyć. Dziękuję za zaufanie prezesowi i zarządowi PZPN. Dziękuję oczywiście wszystkim piłkarzom, z którymi miałem przyjemność spotkać się na tej drodze. Będę trzymał za Was wszystkich kciuki, ponieważ reprezentacja jest naszym wspólnym dobrem narodowym. Pragnę podziękować również naszym wspaniałym kibicom. Jesteście z nami na dobre i na złe. Gdziekolwiek grała reprezentacja, tam słychać było Wasze wsparcie – dodał.
Probierz objął stanowisko selekcjonera we wrześniu 2023 roku, zastępując Fernando Santosa. W ciągu niespełna dwóch lat poprowadził reprezentację w 21 meczach, notując 10 zwycięstw (w tym jedno po karnych), 4 remisy i 7 porażek.
Największym sukcesem 52-letniego trenera był awans do mistrzostw Europy po barażowych spotkaniach z Estonią i Walią. Niestety, podczas samego turnieju Polacy zdobyli zaledwie jeden punkt i zajęli ostatnie miejsce w grupie. Dodatkowo, drużyna spadła z Dywizji A Ligi Narodów.
Reklama
Sytuację w kadrze pogorszyła decyzja o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu tuż przed meczem z Finlandią. W odpowiedzi napastnik ogłosił, że nie wystąpi więcej w reprezentacji, dopóki Probierz będzie pełnił funkcję selekcjonera. To tylko spotęgowało zamieszanie wokół drużyny narodowej.
Choć w środę PZPN obradował nad przyszłością trenera, prezes Cezary Kulesza nie zdecydował się na jego zwolnienie. Ostatecznie Probierz sam zrezygnował, uprzedzając możliwe decyzje zarządu.
Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi kadrę w kolejnych meczach. Biało-Czerwoni wrócą do rywalizacji we wrześniu – 4 września zagrają na wyjeździe z Holandią, a trzy dni później zmierzą się z Finlandią na Stadionie Śląskim. Stawką tych spotkań będą punkty w eliminacjach do mistrzostw świata.