OFICJALNIE: Neymar przedłużył kontrakt z Santosem!

Po tygodniach spekulacji i niepewności wszystko stało się jasne – Neymar Jr. zdecydował się na pozostanie w brazylijskim Santosie, klubie, w którym zaczynał swoją wielką karierę. Nowy kontrakt obowiązuje do końca 2025 roku, z możliwością przedłużenia. Tym samym 33-letni piłkarz odłożył na bok rozważania o powrocie do Europy i kontynuuje misję odbudowy swojego macierzystego zespołu.
Santos FC ogłosił decyzję późnym wieczorem we wtorek, a Neymar nie krył emocji:
„Santos to mój dom, moje korzenie, moja historia i moje życie. Idę, wracam, zostaję – tam, gdzie wszystko się zaczęło i gdzie nigdy się nie skończy” – napisał w mediach społecznościowych.
Po latach w PSG i krótkiej, przerywanej kontuzjami przygodzie w Arabii Saudyjskiej, Neymar zimą wrócił do Brazylii, spełniając obietnicę daną kibicom. Jednak umowa obowiązywała tylko do czerwca 2025 roku. To wzbudziło falę plotek – mówiono o zainteresowaniu ze strony Fenerbahce, a nawet o możliwym powrocie do Barcelony. Teraz jednak wiadomo: Neymar zostaje.
W trwającym sezonie wystąpił w 14 spotkaniach, zdobywając trzy bramki i notując trzy asysty. Mimo to Santos plasuje się dopiero na 15. miejscu ligowej tabeli. Zespół więc wciąż walczy o odbudowanie swojej pozycji w krajowych rozgrywkach, a Neymar ma być kluczową postacią tego procesu.
Neymar to jeden z najwybitniejszych zawodników w historii Santosu. Dla „Peixe” rozegrał w sumie 243 mecze, zdobywając 141 bramek i zaliczając 69 asyst. Wraz z klubem wygrał sześć trofeów, w tym Copa Libertadores i Copa do Brasil.
Reklama
Jego ojciec, Neymar Sr., podkreślił, że decyzja o pozostaniu była naturalna:
„Ten powrót, ten pobyt były niezbędne. Santos to więcej niż klub – to rodzina. A Neymar chce być szczęśliwy, a kiedy on jest szczęśliwy na boisku, uszczęśliwia wszystkich wokół”.
Przyszłość Neymara nadal budzi zainteresowanie. Choć kontrakt obowiązuje do końca 2025 roku, obie strony już teraz zaznaczyły możliwość jego przedłużenia. A co z mundialem w 2026 roku? Neymar, który marzy o zdobyciu tytułu mistrza świata, najprawdopodobniej znajdzie się w planach Carlo Ancelottiego – nowego selekcjonera reprezentacji Brazylii. 33-latek jest bowiem rekordzistą Canarinhos pod względem liczby strzelonych bramek.