Goncalo Feio: Zadecydował jeden detal

Opublikowano 12.05.2025, 07:55
Autor: M. Lesiak

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Legii, Goncalo Feio, nie krył rozczarowania wynikiem, jednak bronił postawy swojego zespołu. – Gratuluję przeciwnikowi zwycięstwa. To był godny mecz dwóch dobrych drużyn. Jeden moment zdecydował. Takie rzeczy się zdarzają, nawet na najwyższym poziomie – powiedział Portugalczyk.

Feio na konferencji prasowej po meczu z Lechem nie krył rozczarowania wynikiem. Co jeszcze powiedział?
Źródło: fot. legia.com

Feio podkreślał, że Legia była zespołem aktywniejszym, bardziej kreatywnym i częściej zagrażającym bramce rywala. – W sytuacjach stuprocentowych mieliśmy przewagę 7:4. Wskaźnik goli oczekiwanych był prawie dwukrotnie wyższy na naszą korzyść. Mieliśmy więcej wejść w ostatnią tercję boiska, podań, rzutów rożnych oraz odzyskanych piłek pod polem karnym Lecha. Niestety, ta jedna strata zakończyła się golem – wyliczał szkoleniowiec.

Trener Legii nie szczędził też słów uznania dla przeciwnika. – Lech to drużyna o dużej jakości, potrafią grać kombinacyjnie, atakować środkową strefą. Wiedzieliśmy o tym i staraliśmy się zamknąć tę przestrzeń. W pierwszym kwadransie Lech był bardzo groźny, potem udało nam się to lepiej kontrolować – tłumaczył.

Mimo porażki Feio docenił zaangażowanie swoich zawodników. – Widzę ogromny smutek i frustrację w szatni. Ale nie akceptuję szukania winnych – wygrywamy i przegrywamy razem. Zespół był zdeterminowany, walczył do końca i był bliżej strzelenia bramki – powiedział.

Portugalczyk odniósł się także do swojej przyszłości w klubie. Jego kontrakt wygasa 31 maja, a rozmowy o przedłużeniu umowy nie zostały zakończone. – Czy ten mecz zaważy na mojej przyszłości? Uważam, że to byłaby abstrakcja. Nadal będę trenerem. Jeśli w Legii – wspaniale. Jeśli nie – będę pracował gdzie indziej. Jestem wolny, by podejmować decyzje o swojej przyszłości – oznajmił.

Feio zwrócił uwagę na trudny terminarz, który czeka Legię już od 10 lipca. Klub może w tym czasie rozegrać nawet siedem spotkań. – Nie mamy możliwości przedłużenia kontraktu Vladana Kovacevicia do eliminacji europejskich pucharów. Liczę też na powołanie Kacpra Tobiasza do kadry U21. Po sezonie zawodnicy będą potrzebowali odpoczynku. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę – zaznaczył trener.

Na zakończenie Goncalo Feio podkreślił, że niezależnie od okoliczności, jego priorytetem jest maksymalne zaangażowanie zespołu w ostatnich trzech meczach sezonu. – Ta drużyna zawsze pozytywnie odpowiada na moje wyzwania. Jestem pewien, że do końca sezonu będziemy walczyć o godne reprezentowanie Legii Warszawa – zapewnił.

Kolejny mecz Wojskowi rozegrają 15 maja na wyjeździe z Widzewem Łódź o 20:30. Następnie zmierzą się z Cracovią na wyjeździe 18 maja o 14:45. Sezon zakończą zaś 24 maja domowym spotkaniem ze Stalą Mielec o 17:30. Na chwilę obecną Legia plasuje się na piątym miejscu w Ekstraklasie z dorobkiem 50 punktów. Do czwartej Pogoni Szczecin warszawiacy tracą 3 "oczka".

Komentarze (0)
Skomentuj artykuł pt. Goncalo Feio: Zadecydował jeden detal
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i mają zastosowanie polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi Google.

Czytane teraz

Inni czytali także