Ile zarobi zwycięzca Klubowych Mistrzostw Świata 2025?
Okres czerwiec-lipiec 2025 roku zapisze się w historii futbolu rozgrywkami Klubowych Mistrzostw Świata w nowym, rozbudowanym formacie. FIFA przeznaczyła na nagrody bezprecedensową kwotę 1 miliarda dolarów (blisko 3,7 miliarda złotych), rewolucjonizując finanse klubowej piłki. Centralnym punktem zainteresowania jest gigantyczna suma 125 milionów dolarów czekająca na triumfatora turnieju rozgrywanego w 8 amerykańskich miastach od 15 czerwca do 13 lipca 2025 roku.

KMŚ 2025 - rekordowa wygrana w historii futbolu
Nagroda główna dla mistrza Klubowych Mistrzostw Świata 2025 to suma premii etapowych. Za zwycięstwo w meczu grupowym klub otrzymuje 2 miliony dolarów, a za remis – 1 milion. Awans do 1/8 finału gwarantuje 7,5 miliona dolarów, przejście ćwierćfinału przynosi 13,125 miliona, a dotarcie do półfinału – 21 milionów dolarów. Sam udział w finale to dodatkowe 30 milionów dolarów, a zdobycie trofeum premiowane jest bonusem 40 milionów dolarów. Minimalna łączna kwota dla mistrza to więc 125 milionów dolarów, co stanowi wzrost o 25% w porównaniu z nagrodą dla zwycięzcy Ligi Mistrzów UEFA (ok. 100 milionów dolarów).
Nierówny podział gigantycznej puli nagród
Całkowita pula 1 miliarda dolarów dzieli się na dwie części: 475 milionów na premie za wyniki sportowe (w tym nagrodę główną) oraz 525 milionów na opłaty startowe dla uczestników. Kluczową kontrowersją jest ich nierównomierny podział według konfederacji. Kluby z Europy (UEFA) otrzymają od 12,81 do 38,19 miliona dolarów za sam udział (najwięcej dla gigantów jak Real Madryt czy Manchester City).
Czy nagrody w Klubowych MŚ 2025 są adekwatne do poziomu sportowego?

Zespoły z Ameryki Południowej (CONMEBOL) dostaną po 15,21 miliona dolarów. Przedstawiciele CONCACAF, AFC i CAF otrzymają po 9,55 miliona dolarów, a reprezentant Oceanii (OFC) – 3,58 miliona dolarów. Dodatkowo 250 milionów dolarów zasili fundusz solidarnościowy dla klubów z 211 federacji członkowskich FIFA.
Czy wypłaty przełożą się na wyniki sportowe
Rekordowe nagrody idą w parze z poważnymi obawami o przeciążenie zawodników. Turniej zaplanowany na 15 czerwca - 13 lipca 2025 roku w USA (finał na MetLife Stadium w New Jersey) oznacza dla finalistów Ligi Mistrzów (rozstrzygniętej 31 maja) zaledwie dwutygodniową przerwę. Kapitan reprezentacji Anglii, Harry Kane, stwierdził: "To kolejne lato bez odpoczynku. Nie jesteśmy zadowoleni, ale nie mamy wpływu. Trzeba grać".
Prezydent FIFA, Gianni Infantino, podkreśla, że 100% przychodów (szacowanych na 2 miliardy dolarów) zostanie przekazane na rozwój piłki, a rezerwy FIFA nie będą zasilane. Nowy format, obejmujący 32 drużyny, 8 grup i 71 meczów, testuje granice wytrzymałości piłkarzy – czy 125 milionów dolarów dla zwycięzcy zrekompensuje ryzyko kontuzji i utratę formy? Odpowiedź padnie w lipcu w USA.