Uzależnienie od bukmacherstwa – czynniki ryzyka
Jakie czynniki mogą zwiększać ryzyko uzależnienia od zakładów sportowych? Jak grać bezpiecznie i nie wpaść w nałóg.
Choć uzależnienie od zakładów bukmacherskich to problem stosunkowo rzadki (specjaliści szacują, że uzależnionych od hazardu jest jedynie 2% wszystkich grających), to jednak nie da się udawać, że nie istnieje, a typowanie zakładów wzajemnych nie wiąże się z żadnym ryzykiem.
LEGALNI I BEZPIECZNI BUKMACHERZY
Ranking TOP legalnych bukmacherów z licencją MF >
Ryzyko to bowiem istnieje, a uzależnić się od obstawiania zakładów jest łatwiej, jeśli dotyczą nas pewne czynniki ryzyka. O czym mowa?
Kiedy rośnie ryzyko uzależnienia od bukmacherki?
Jakie czynniki podnoszą poziom ryzyka i sprawiają, że zakłady bukmacherskie stają się groźne? Ryzykujesz uzależnieniem, jeśli uważasz, że…
- Bukmacherka to łatwy sposób na szybkie pieniądze
U niektórych graczy podstawową i najsilniejszą motywacją do typowania jest motywacja finansowa. Ci, którzy chcą zarobić nie dość, że szybko, to jeszcze łatwo, uważają, że obstawianie zakładów jest jedną z najskuteczniejszych metod prowadzących do bogactwa. Wielu osobom wydaje się, że nie trzeba wiele umieć, wystarczy podstawowa wiedza o sporcie i dobra intuicja. Tymczasem profesjonaliści rzeczywiście utrzymujący się z bukmacherki to ludzie, którzy przez lata uczyli się tej sztuki, oraz regularnie analizują wygrane i przegrane meczy czy gonitwy. To systematyczna i wymagająca praca, a nie łatwe zbijanie majątku.
Regulamin Odpowiedzialnej Gry u legalnego buka zmniejsza ryzyko uzależnienia
Bukmacher Fortuna Online umożliwia ustawienie limitów gry
Ale jeśli gracz na początku swojej przygody z bukmacherką wygra spore pieniądze, motywacja finansowa staje się bardzo silna. Wydaje mu się, że powtórzenie takiej wygranej to żaden problem – dlatego obstawia coraz częściej i podwyższa stawki, by szybko zdobyć kolejne pieniądze. Nie bez powodu jednak zakłady bukmacherskie zaliczamy do gier losowych: raz się wygrywa, a raz przegrywa, powtórzenie dużej wypłaty nie jest łatwe. Gracz jednak, im bardziej się angażuje, tym mocniej chce osiągnąć swój cel. Jeśli przegrywa, czuje przymus odegrania się. Wpada w zamknięte koło typowania – i nie potrafi przerwać. Właśnie dlatego, że się uzależnił.
- Im większe ryzyko, tym lepsza zabawa
Typerzy uzależniają się nie od samych zakładów, stawianych u bukmachera, lecz od emocji, które one w nich wyzwalają. Najbardziej skłonni do nadmiernej słabości wobec bukmacherki są ci, którzy na co dzień potrzebują silniejszych bodźców, by poczuć przyjemność. Nie wystarczają im przyjemności typowe dla większości ludzi: spacery, dobry program telewizyjny, kibicowanie swojej drużynie podczas meczu, wędrówka czy grill z przyjaciółmi. Mają duże zapotrzebowanie na adrenalinę, więc lubią ryzykować. To oni wybierają najbardziej ryzykowne sporty i sposoby aktywnego wypoczynku, nie potrafią usiedzieć w miejscu, szybko się nudzą. Hazard, w tym bukmacherka, dają im możliwość zwiększania ryzyka do poziomu, który daje im przyjemność – wystarczy obstawić zakład nie za 5 zł, tylko za 5 000 zł, by poczuć dodatkowy wyrzut adrenaliny do krwi. Te silne emocje szybko jednak uzależniają, bo człowiek chce za wszelką cenę powtórzyć tak intensywne doświadczenie.
- Nie ma rozrywki bez rywalizacji
Kochasz rywalizować! Jeśli nie masz z kim konkurować, życie staje się takie nudne… To głównie cecha młodych ludzi, zwłaszcza mężczyzn, którzy przez rywalizację starają się udowodnić swoją wartość. Bukmacherka jest jednym z narzędzi, którym można posłużyć się do rywalizacji. Oczywiście, czynnikiem ryzyka ponownie nie jest tu sama konkurencja, lecz emocje, jakie się podczas niej pojawiają. Przypływ energii i podniecenia, rosnące napięcie, a po ogłoszeniu rozstrzygnięcia – euforia zwycięzcy lub frustracja pokonanego. W każdym przypadku rywalizację trzeba powtórzyć – uważa typer i z dnia na dzień angażuje się coraz mocniej, aż wreszcie zakłady stają się centralnym punktem jego życia.
- Uważaj na rytuały związane z bukmacherką!
Jeśli w związku z obstawianiem zakładów powtarzasz stale jakieś zachowania – to za jakiś czas wystarczy samo to zachowanie, abyś odczuł przymus gry. Najłatwiej wyjaśnić to na przykładzie. Jeśli obstawiasz w każdą środę po pracy, po pewnym czasie w Twoim mózgu wytworzy się połączenie związane z bukmacherką, które będzie się uaktywniać na samą myśl o środzie. Jeśli typujesz zawsze z tym samą kolegą, wystarczy spotkanie z nim, byś odczuł przymus grania. Dlatego uważaj na rytuały, jakie sam tworzysz w związku z bukmacherką – one także mogą zwiększać zagrożenie uzależnieniem.
Warto znać czynniki ryzyka, jakie wiążą się z możliwością uzależnienia od zakładów bukmacherskich. Najłatwiej się przed nimi uchronić przez samokontrolę. Regularnie obstawiając trzeba zwracać uwagę na to, czy zakłady wzajemne nie stają się dla Ciebie sposobem na intensywną rywalizację z innymi lub na zaspokojenie potrzeby mocnego ryzyka. Sprawdź także, czy nie widzisz w bukmacherce sposobu na szybkie i łatwe wzbogacenie się – taka finansowa motywacja również zwiększa ryzyko uzależnienia.
