Mężczyzna czy kobieta – kto jest bardziej odporny na hazard?
Hazard to rozrywka, której towarzyszy wysoki poziom ryzyka. Ryzyko i nieprzewidywalność wywołują największe emocje, nakręcają poziom adrenaliny i często prowadzą do silnej rywalizacji.
Statystyki wskazują, że na całym świecie te cechy pociągają przede wszystkim mężczyzn. Jak wynika z badań CBOS-u w ciągu roku wśród badanych Polaków na pieniądze grało 55 proc. mężczyzn i 44 proc. kobiet. Grające kobiety chętniej wybierały jednak tak specyficzne formy hazardu, jak zdrapki czy SMS-y.
Zbliżony podział udziału, jeśli chodzi o płeć, dotyczy także gier w Lotto – uczestniczyło w nich 57 proc. mężczyzn i 43 proc. kobiet. Natomiast w grach o wyższym stopniu ryzyka – poker, zakłady bukmacherskie, automaty etc. – aż 76 proc. graczy to mężczyźni, najczęściej młodzi, w wieku 18-34 lata.
Kobiety grają rzadziej
Kobiety grają sporadycznie, na dodatek nawet te grające regularnie rzadziej się uzależniają. Wśród nałogowców trafiających na terapię ok. 1/3 to kobiety. Jak podaje prof. Bohdan T. Woronowicz w książce „Hazard. Historia, zagrożenia i drogi wyjścia”, światowa wspólnota Anonimowych Hazardzistów pod koniec lat 80-tych informowała, że w jej spotkaniach uczestniczy 93-98 proc. mężczyzn.
Tylko kilka procent stanowiły kobiety. Dlaczego płeć piękna wykazuje się większą odpornością wobec gier losowych niż panowie? Składa się na to kilka czynników. Po pierwsze – mężczyźni znacznie wcześniej stawiają swoje pierwsze kroki w tej dziedzinie. Często już jako nastolatkowie zakładają się o pieniądze, toczą długie rozgrywki w karty czy próbują swoich sił na automatach. Znają więc lepiej świat hazardu, rozumieją zasady gier, wiedzą, jak obstawiać w zakładach. Ponadto np. zakłady bukmacherskie wymagają sporej wiedzy o sporcie – a to także nadal domena męskiej części świata (z chlubnymi wyjątkami wśród pań!).
Kobiety poznają hazard dużo później, poszukując ekscytującej rozrywki czy uciekając w ten sposób od problemów codzienności. Często są to przypadkowe, towarzyskie wyjścia do kasyna, wspólnie z partnerem obstawiony zakład u bukmachera czy zdrapka kupiona w kiosku. Zdarza się, że po takich pierwszych doświadczeniach nagła trudna sytuacja życiowa, brak zarobków czy załamanie psychiczne sprawiają, iż część kobiet decyduje się na systematyczną grę, chcąc w ten sposób podreperować domowy budżet.
To im najbardziej zagraża uzależnienie od hazardu – złe samopoczucie, desperacja i frustracja sprzyjają wszelkim nałogom. Większość pań gra jednak wyłącznie dla rozrywki, doskonale się przy tym bawiąc. Jak wynika z badań, kobiety wolą gry oparte na szczęściu lub ślepym losie od tych, w których istotą jest rywalizacja czy chęć wykazania się przed innymi. Jednocześnie na ogół grają ostrożniej i za mniejsze kwoty, rzadziej też niż mężczyźni zadłużają się.
Kto bardziej podatny na hazard - kobieta czy mężczyzna
Mężczyźni są mniej odporni na hazard niż kobiety. Panie rzadziej grają, są ostrożniejsze podczas obstawiania, rzadziej się też zadłużają. Co nie znaczyć, że kobiety nie są zagrożone uzależnieniem od hazardu – są, co więcej: panie podatne na ten nałóg wpadają weń szybciej niż mężczyźni i z powodu poczucia wstydu trudniej z niego wychodzą.
Co ciekawe, kobietom bardziej zależy na zachowaniu w tajemnicy faktu uczestnictwa w grach hazardowych – to dlatego chętnie korzystają z portali internetowych. Internet gwarantuje większą prywatność, pozwala grać bez wychodzenia z domu i mieć nadzieję, że nikt się nie dowie o takiej rozrywce.
To dla kobiet bardzo istotne, gdyż na ogół wstydzą się hazardu i nie chcą, by ta forma spędzania czasu rzutowała na ich wizerunek. Specjaliści podkreślają (Bohdan T. Woronowicz, op.cit.), że panie, jeśli już uzależniają się od hazardu, dużo szybciej i mocniej wpadają w ten nałóg. Wstydzą się też poprosić o pomoc czy skorzystać z którejś z dostępnych terapii – dlatego choroba wywołuje u nich znacznie większe skutki społeczne.
