Typer zgarnął ponad 200 tysięcy złotych ze stu kuponów!
Przygotowaliśmy dla Was analizę wyjątkowego zakładu obstawionego w styczniu, w którym ogromna wygrana za najniższą możliwą stawkę w Milenium stała się faktem. Sprawdźcie, jaki kupon postawił szczęśliwy typer i nigdy nie traćcie nadziei na sukces!
Jeden z typujących w Milenium Zakłady Bukmacherskie postanowił postawić sto (tak, aż 100!) kuponów na osiem wydarzeń piłki nożnej. Każdy typ dotyczył zakładu na zwycięstwo w meczu. W pięciu spotkaniach zagrał na gości, zaś w tylko trzech na gospodarzy.
Kurs całkowity całego zakładu był ogromny – 1173.95. Z jednego zagranego za dwa złote kuponu, bohater naszego tekstu wygrał 2 066.15 złotych! Łączna wygrana ze stu jednakowych kuponów wyniosła... 206 tysięcy i 615 złotych! Obstawiający uniknął dodatkowego 10% podatku, ponieważ jego wygrana bukmacherska z jednego kuponu nie przekroczyła 2 280 zł. Jesteście ciekawi jak typował szczęśliwy zwycięzca?
Zwycięski kupon wielokrotny na 200000 PLN
Jak łatwo policzyć, szczęśliwy typer zainwestował w swoje kupony 200 zł, a wygrał ponad 1000 razy tyle. Przekonajmy się więc, jakie typy znalazły się na zwycięskim kuponie.
- Arsenal – Chelsea: Derby Londynu i bardzo prestiżowy mecz, trudny do wytypowania. W teorii i po kursach lekkim faworytem meczu byli The Blues, ale takie spotkania rządzą się swoimi prawami. Wcześniejsze potyczki tych drużyn były bardzo wyrównane. Początek meczu zdecydowanie dla gospodarzy, którzy za sprawą Lacazette wyszli na prowadzenie. Później do głosu doszli zawodnicy Chelsea, ale ich ataki nie były skuteczne. Za to pięć minut przed przerwą Arsenal strzelił drugiego gola. W tym momencie gracz mógł trochę się uspokoić. W drugiej części nadal dominowali przyjezdni, ale nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza B.Leno i wysoki kurs 2.90 „wszedł”.
- Standard Liege – Kortrijk: Standard to już nie jest ta sama drużyna, co jeszcze kilka sezonów wcześniej. Mimo wszystko w starciu z Kortrijk (10. miejsce w tabeli) to Liege byli typowani na zwycięzców przez bukmacherów. Gracz tak właśnie postawił, ale do przerwy mógł być zawiedziony – goście prowadzili 0:1. Wyrównująca bramka padła po ponad godzinie gry, więc było trochę czasu na kolejne bramki dla gospodarzy. Tych jednak brakowało i typer powoli myślał o wyrzuceniu kuponu do śmieci. Niepotrzebnie, ponieważ w doliczonym czasie gry stoper Standardu strzelił zwycięskiego gola - zwycięskiego również dla gracza Milenium.
- Waregem – Antwerp: Kolejny mecz ekstraklasy belgijskiej. Waregem to przedostatni zespół tabeli, Antwerpia zaś to drużyna walcząca o europejskie puchary (3. miejsce). Kurs 2.63 na gości bardzo interesujący i godny gry, ponieważ ostatnie pojedynki tych klubów to wygrane Antwerpii (ostatni mecz 5:1). Po 50 minutach goście prowadzili 2:0, ale to gospodarze sprawiali lepsze wrażenie. Typer mógł być spokojny o końcowy rezultat – honorowego gola Waregem strzelił w ostatniej minucie meczu.
- Alkmaar – Utrecht: Drużyny o podobnym poziomie piłkarskim, zajmujące sąsiednie miejsca w tabeli. Dick Advocaat, trener gości nie mógł skorzystać z kilku kontuzjowanych graczy, stąd podwyższony kurs na jego zespół. Wydawać by się mogło, że 1.85 na gospodarzy to trochę za niski kurs, aby ryzykować grę na nich – jednak typer nie przestraszył się i wyszedł na tym dobrze. Pewne, przekonujące trzybramkowe zwycięstwo AZ Alkmaar i można postawić plus przy tym zdarzeniu.
- Monaco – Stasbourg: Chyba nikt nie może zrozumieć dlaczego Monaco, drużyna Kamila Glika gra w tym sezonie tak fatalnie. Faktycznie w zespole jest aż 12 kontuzjowanych graczy, ale ci którzy grają to naprawdę dobrzy zawodnicy. Bukmacherzy to właśnie drużynę z Księstwa wskazali jako faworyta do wygranej – nie miało znaczenia to, że Starsbourg znajdował się w górnej części tabeli, a Monaco prawie na dnie. Naszym zdaniem takich meczów na kuponie warto unikać. Typer zdecydował jednak, że typuje na gości po dużym kursie 3.72. Mecz rozpoczął się dla niego idealnie – w 7 minucie za faul taktyczny z boiska wyleciał Naldo, nowy obrońca Monaco. Dwie szybkie bramki zwiastowały kolejną przegraną Monaco. Do przerwy kontaktowy gol Falcao i wynik był sprawą otwartą. Jednak w drugiej połowie przyjezdni pokazali charakter i rozbili zespół prowadzony przez Thierriego Henrego. Szacunek dla gracza Milenium za ten typ, to nie było łatwe do obstawienia.
- Huesca – Atletico Madryt: Pod typ typem podpisujemy się obiema rękoma. Jeden z najbardziej obleganych sobotnich spotkań. Faworyt w tym meczu mógł być tylko jeden – zespół Diego Simeone, do tego kurs 1.62 bardzo kuszący. Huesca, czyli beniaminek La Liga zaczął rozgrywki od wygranej, ale później było już tylko gorzej. Ostatnie miejsce w tabeli pokazuje, że na ekstraklasę są za słabi. W meczu z Atletico byli bez szans, dlatego taki typ to pewniak, z którego skrzętnie skorzystał gracz, podbijając swój kurs ogólny.
- RB Lipsk – Borussia Dortmund: Bardzo ciekawy pojedynek w Bundeslidze, mecz kolejki. Drużyna Łukasza Piszczka w tym sezonie spisuje się znakomicie i zasiada na fotelu lidera rozgrywek, detronizując potęgę z Monachium. Lipsk po ostatnich triumfach, w tym sezonie gra trochę słabiej, ale nadal to top4 w Niemczech. My również rekomendowaliśmy wygraną Borussii, tym bardziej że kurs na zespół Luciena Favre’a był bardzo korzystny. Mecz był bardzo wyrównany i ciekawy dla publiczności, jeden z najlepszych w tym sezonie. O zwycięstwie zadecydował tylko jeden gol, z pierwszej połowy Axela Witsela. Statystki pomeczowe wskazywały na to, że to Lipsk był lepszą ekipą, ale w piłce liczy się to co jest w sieci. Wielkie brawa dla typującego, że przeczuł wygraną gości.
- Udinese – Parma: Następny trudny do wytypowania pojedynek. Udinese zajmuje dość niskie miejsce w tabeli i będzie bronić się przed spadkiem, lecz w ostatnich 4 meczach Udine nie przegrało. Parma okupuje bezpieczne 9. miejsce, ale my nie odważylibyśmy się wskazać faworyta tego spotkania. Gracz podjął decyzję, że typuje na gości po wysokim kursie 3.54 (kurs kilkanaście minut przez rozpoczęciem meczu wzrósł z 3.15). W meczu dominowali jednak gospodarze, co mogło trochę martwić typera. Ale jak to w futbolu często się zdarza – bramkę z rzutu karnego strzeliła Parma. Tuż po przerwie był remis, ale ostatnie słowo należało do żółto-niebieskich. Za sprawą Gervinho goście wywieźli ze Stadio Friuli trzy punkty, a gracz Milenium wywiezie od buka mnóstwo pieniędzy!
Kolejna wygrana bukmacherska z tego samego kuponu
Warto dodać, że historia szczęśliwego typera ma swój ciąg dalszy. Otóż ten sam gracz postawił w Milenium jeszcze jeden taki sam kupon – tym razem był to kupon bukmacherski zagrany w systemie rozpis 6 z 8 za niecałe 200 złotych. Kupon również w tej konfiguracji okazał się trafiony, a więc na konto gracza trafi kolejne 37 789,06 złotych!
Jak widzimy na poniższym zdjęciu, od wygranej został pobrany podatek w kwocie 815, 48 złotych. Taka suma dla samego gracza nie stanowi jednak żadnego problemu, ponieważ łącznie wygrał on w Milenium aż 244 404,06 złotych! Tymczasem jego całkowita inwestycja w sto jeden zakładów to 399,92 złotych... Gratulacje!
Pewnie myślicie, że to niemożliwe? A jednak, takie historie się zdarzają! Te kupony są autentyczne, a cała wygrana już trafiła na konto bohatera naszego artykułu. Jak widzicie za 2 złote również można wygrać naprawdę duże pieniądze.
Wysokie wygrane to nie tylko fart czy dobrze dobra typy. To również idealnie dobrana strategia gry, dzięki której można stawiać takie, szalone na pierwszy rzut oka kupony.
Większość graczy wrzuca na swoje zakłady bukmacherskie kursy w przedziale od 1,50 do 2.00. Bardzo rzadko zdarzają się kursy rzędu 2,90 czy 3,72 - a takie kursy znalazły się na zakładzie, który macie po lewej stronie.
