Najbardziej wyrównane sezony F1 na półmetku

Sezon 2025 to czas największej od lat dominacji McLarena w Formule 1 i zarazem jednej z najbardziej ekscytujących wewnętrznych rywalizacji o tytuł mistrza świata. Oscar Piastri i Lando Norris nie tylko zdetronizowali Red Bulla i Mercedesa, ale przede wszystkim toczą bezpośrednią walkę o mistrzostwo, która przyciąga uwagę całego świata motorsportu. Po Grand Prix Wielkiej Brytanii Australijczyk prowadzi w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 234 punktów, a jego zespołowy kolega z Wielkiej Brytanii traci do niego zaledwie 8 punktów. Ogółem Piastri jak dotąd wygrał pięć wyścigów w sezonie, Norris triumfował natomiast czterokrotnie.
Co więcej, w praktycznie każdej rundzie przynajmniej jeden z nich znajdował się na podium (jedynie w Kanadzie obaj nie byli w czołowej trójce), a w aż dziewięciu wyścigach stawali na nim razem. Po raz pierwszy od lat mamy do czynienia z walką o tytuł, która rozgrywa się w obrębie jednego zespołu, bez wyraźnej dominacji jednego kierowcy.
Przypomnijmy sobie inne sezony, w których walka o tytuł na półmetku była równie zacięta. Oto pięć najbliższych przypadków w historii F1 – uporządkowane chronologicznie.
TOP 5 najbardziej wyrównanych sezonów F1 na półmetku
1956 – Stirling Moss kontra Peter Collins
Na półmetku sezonu 1956 Peter Collins (Ferrari) i Stirling Moss (Maserati) mieli po 11 punktów. Tuż za nimi znajdowali się Jean Behra (Maserati) i Juan Manuel Fangio (Ferrari).
Przed ostatnim (ósmym) wyścigiem sezonu sytuacja była zupełnie inna: Moss wypadł z walki o tytuł, a Fangio prowadził z ośmioma punktami przewagi nad Collinsem i Behrą.
Podczas rozstrzygającego Grand Prix Włoch wydawało się, że Fangio straci szansę na trzeci z rzędu tytuł, gdy z powodu problemów ze sterowaniem musiał wycofać się z wyścigu. Wówczas Collins, który miał szansę na swój pierwszy tytuł, podjął niezwykłą decyzję.
Zgodnie z ówczesnymi przepisami, kierowcy mogli przekazywać swoje bolidy kolegom z zespołu – i tak właśnie Collins oddał swój samochód Fangio, pozwalając mu ukończyć wyścig na drugim miejscu. Tym samym Argentyńczyk zdobył tytuł, a Collins zyskał opinię wzoru sportowego ducha.
1977 – Jody Scheckter kontra Niki Lauda
Jody Scheckter miał na swoim koncie cztery zwycięstwa z trzyletniego okresu startów w Tyrrellu, gdy dołączył do nowo utworzonego zespołu Wolf w 1977 roku. Sezon rozpoczął się dla niego znakomicie, ponieważ zwyciężył w inauguracyjnym Grand Prix Argentyny, dając zespołowi historyczne, pierwsze zwycięstwo. Do połowy sezonu dołożył jeszcze trzy podia i kolejne zwycięstwo, dzięki czemu po ósmej z siedemnastu rund prowadził w klasyfikacji generalnej z jednym punktem przewagi nad Nikim Laudą z Ferrari, który jechał pierwszy pełny sezon po dramatycznym wypadku na torze Nürburgring w 1976 roku.
Jednak w drugiej połowie sezonu Scheckter wygrał już tylko jeden wyścig. Choć wciąż punktował, Lauda radził sobie zdecydowanie lepiej i zdobył tytuł, zapewniając sobie triumf na dwa wyścigi przed końcem sezonu.
Lauda postanowił zrezygnować z udziału w dwóch ostatnich wyścigach i odszedł z Ferrari. Scheckter zakończył sezon ze stratą 17 punktów, ale dwa lata później sam sięgnął po tytuł mistrzowski z Ferrari.
1983 – Alain Prost kontra Nelson Piquet
W swoim czwartym sezonie w F1, a trzecim z zespołem Renault, Alain Prost był jednym z głównych kandydatów do tytułu w 1983 roku. Po siedmiu z piętnastu wyścigów był jedynym kierowcą, który wygrał więcej niż raz – triumfując we Francji i Belgii.
Dzięki tym zwycięstwom objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, z zaledwie jednym punktem przewagi nad mistrzem świata z 1981 roku, Nelsonem Piquetem, który wygrał wyścig otwierający sezon w Brazylii.
Prost miał szansę na swój pierwszy tytuł jeszcze przed ostatnim wyścigiem sezonu w RPA, mając dwa punkty przewagi nad Piquetem. Startując z piątej pozycji, szybko przebił się na trzecie miejsce.
Jednak na 35. okrążeniu z 77 doszło do awarii w jego bolidzie Renault, co zmusiło go do wycofania się z rywalizacji. Piquet ukończył wyścig na trzecim miejscu, co wystarczyło do zdobycia drugiego z trzech tytułów mistrza świata – kończąc sezon z dwupunktową przewagą nad Prostem.
Reklama
2008 – Lewis Hamilton kontra Felipe Massa kontra Kimi Räikkönen
W sezonie 2007 Lewis Hamilton przegrał tytuł mistrzowski w debiutanckim roku z Kimim Räikkönenem o zaledwie jeden punkt. Rok później walka między nimi wciąż trwała, a po dziewięciu z osiemnastu rund zarówno Hamilton, Massa, jak i Räikkönen mieli po 48 punktów.
W drugiej części sezonu wyścig o tytuł zawęził się do pojedynku Hamilton–Massa. Räikkönen wypadł z gry po kilku wyścigach zakończonych brakiem punktów.
O wszystkim decydowało Grand Prix Brazylii. Hamilton przystępował do niego z siedmioma punktami przewagi nad Massą. Brazylijczyk musiał wygrać, licząc na to, że Hamilton ukończy wyścig na szóstym miejscu lub niżej.
Massa zwyciężył – i przez kilka sekund wydawało się, że zdobył tytuł. Jednak na ostatnim okrążeniu Hamilton wyprzedził Timo Glocka, przesuwając się na piąte miejsce i zdobywając pierwszy tytuł mistrzowski w karierze – różnicą zaledwie jednego punktu.
2016 – Nico Rosberg kontra Lewis Hamilton
Po tym, jak Mercedes perfekcyjnie wykorzystał nowe regulacje dotyczące silników hybrydowych w 2014 roku, walka o mistrzostwo świata F1 stała się wewnętrzną rywalizacją pomiędzy kierowcami tego zespołu. Lewis Hamilton pokonał Nico Rosberga zarówno w 2014, jak i 2015 roku, ale Niemiec był zdeterminowany, by to zmienić w 2016.
Rosberg rozpoczął sezon od serii czterech zwycięstw z rzędu. Jednak po słynnej kolizji z Hamiltonem w Hiszpanii (runda 5), Brytyjczyk również zaczął zwyciężać i po dziesięciu z dwudziestu jeden rund tracił już tylko jeden punkt do Rosberga.
Szanse Hamiltona na czwarty tytuł mocno ucierpiały w Malezji, gdzie w 16. wyścigu sezonu doszło do awarii silnika i przymusowego wycofania się z rywalizacji, a co za tym idzie, utraty cennych punktów.
Choć Hamilton wygrał cztery ostatnie wyścigi sezonu z rzędu, nie wystarczyło to, by nadrobić straty. Rosberg zdobył tytuł z przewagą pięciu punktów, a następnie ogłosił zakończenie kariery. Hamilton natomiast wygrał cztery kolejne mistrzostwa w latach 2017–2020.
FAQ – najczęściej zadawane pytania
Kiedy ostatnio różnica między liderami F1 była tak mała na półmetku sezonu?
W 2016 roku różnica między Rosbergiem a Hamiltonem po 10 rundach wynosiła zaledwie jeden punkt.
Który sezon miał najmniejszą różnicę punktową na koniec?
Sezon 2008 – Lewis Hamilton zdobył tytuł przewagą jednego punktu nad Felipe Massą.
Czy wyrównana walka na półmetku sezonu zawsze oznacza emocjonujące zakończenie?
Nie zawsze. Czasem jeden z kierowców zyskuje przewagę dzięki serii zwycięstw lub błędom rywala. Przykład? W 1977 roku Jody Scheckter prowadził na półmetku, ale to Niki Lauda zdecydowanie zdominował drugą część sezonu i sięgnął po tytuł z zapasem.