Francja – Chorwacja: Czy Ogniści na stałe zapiszą się w historii mistrzostw świata?
Już w najbliższą niedzielę oczy wszystkich fanów sportu zwrócone będą na stolicę Rosji, gdzie rozegrane zostanie najważniejsze spotkanie piłkarskie czterolecia. Tym razem prawo do gry w wielkim finale mistrzostw świata wywalczyli sobie Trójkolorowi i Ogniści. Zapowiada się fascynujące widowisko, w którym z pewnością nie zabraknie emocji.
Francja vs. Chorwacja
Mistrzostwa Świata, Francja vs. Chorwacja - niedz., 15.07.2018, godz. 17:00 typ: liczba fauli goście powyżej 15,5 faulu
Droga na szczyt
Trudniejszą drogę do niedzielnego finału bez wątpienia miała Francja, której tylko w grupie przyszło się mierzyć ze znacznie niżej notowanymi przeciwnikami, bo za takich należy uznać Australię (2:1), Peru (1:0) oraz Danię (0:0). W fazie pucharowej Les Bleus trafiali jednak kolejno na Argentyńczyków (4:3), Urugwajczyków (2:0) oraz niezwykle skutecznych Belgów (1:0).
Z kolej Chorwaci trafiali teoretycznie na znacznie słabszych rywali, co jednak i tak przysporzyło im sporo problemów. Ogniści zachwycali tak naprawdę tylko w fazie pucharowej, gdzie nie dali większych szans zarówno Nigeryjczykom (2:0), Argentyńczykom (3:0), jak i Islandczykom (2:1). Znacznie gorzej było już w drugiej rundzie rosyjskiej imprezy, kiedy to podopieczni Zlatko Dalicia nie potrafili narzucić swojego stylu gry praktycznie żadnemu rywali. Z tego też względu wszystkie mecze pucharowe do tej pory kończyły się dla nich dogrywkami, co sumarycznie przekłada się na jedno dodatkowe spotkanie. Należy tutaj jednak dodać, że dotychczas te dodatkowe minuty praktycznie są niezauważalne.
Historyczny sukces czy powtórka z rozrywki?
Dla Trójkolorowych jest to już trzeci finał na tej wielkiej piłkarskiej imprezie. Do tej pory wygrać im udało się tylko raz, podczas mundialu właśnie we Francji, kiedy to w finale pokonali Brazylię aż 3:0.
Dotychczas największym osiągnięciem piłkarskiej drużyny narodowej Chorwacji, był brązowy medal mistrzostw świata z 1998 roku. Co ciekawe, wówczas Hrvatska poległa w półfinale właśnie z Francuzami. Od tamtej pory Ogniści nie tylko nie potrafili zbliżyć się do tego wielkiego sukcesu, ale nawet wyjść z grupy, aż do teraz. Warto w tym miejscu jeszcze nadmienić, że drużyna Zlatko Dalicia jest najniżej sklasyfikowaną ekipą w historii rankingu FIFA, która do samego końca zachowała szanse na złoto.
Zakłady i typy bukmacherskie na mecz finałowy Francja – Chorwacja
Mimo iż jest to finał, organizatorzy zakładów wzajemnych nie mają większych wątpliwości i zdecydowanego faworyta do sięgnięcia po upragniony Puchar Świata widzą w Trójkolorowych. Tak do sprawy podchodzi m.in. bukmacher Fortuna, który na taką ewentualność przygotował kurs na poziomie 1,45 (do 2,85). Podobnie na to spotkanie zapatruje firma bukmacherska forBET, która na takie rozstrzygnięcie oferuje kurs 1,40 (do 3,00). Jeśli jednak chodzi o zwycięstwo w regulaminowym czasie gry, to tutaj główny sponsor Legii Warszawa przypisał do poszczególnych reprezentacji kursy 1,93 i 4,70, a buk wspierający m.in. Śląsk Wrocław 1,95 i 5,00.
My tym razem proponujemy zwrócić uwagę na zakłady dotyczące fauli, a dokładnie tych po Chorwacji. Ekipa Zlatko Dalicia raczej nie przebiera w środkach i naszym zdaniem tym razem będzie podobnie i dlatego typujemy, że liczba ich przewinień będzie większa niż 15. Taki typ znaleźć możemy m.in. u bukmachera LVbet, który dopisał do niego kurs 1,72
Ekspert radzi:
Reprezentacja z Bałkanów preferuje raczej ostry styl gry, który uwidocznia się praktycznie w każdym meczu. Tak było m.in. w spotkaniu z Albicelestes, kiedy to Ogniści aż 22 razy uciekali się do nieprzepisowego zatrzymywania rywali.
