Atlético Madryt – Sporting Lizbona 05.04.2018 Czy Atleti potwierdzi swoje aspiracje do końcowego triumfu i już dziś rozstrzygnie kwestię awansu do następnej rundy?

Pucharowe zwycięstwa i ligowa walka o czołowe lokaty

Dzisiejsi gospodarze są bez wątpienia największym faworytem całego turnieju. Po rozczarowującej przygodzie w Lidze Mistrzów, podopieczni Diego Simeone wzięli się do pracy i bez problemów przebrnęli przez dwie pierwsze rudny pucharowe tych rozgrywek – pierwsze w pokonanym polu zostawili FV Kopenhagę (5:1), a następnie Lokomitov Moskwa (8:1).

Z kolei piłkarze Jorge Jesusa po drodze odprawili z kwitkiem Astanę (6:4) oraz Viktorię Pilzno (3:2). Szczególnie ciężkie okazało się dla nich to ostatnie starcie, gdzie do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.

Przy okazji tego pojedynku warto również rzucić okiem na krajowe podwórka, gdzie obie ekipy radzą sobie bardzo podobnie. Klub z Madrytu zajmuje obecnie drugie miejsce w Primera División. Co prawda szans na mistrzostwo nie ma już praktycznie żadnych (przesądziła o tym porażka w bezpośrednim pojedynku z Barceloną), ale jego miejsce w pierwszej trójce nie wydaje się zagrożone. W zakończeniu sezonu na pozycji wicelidera piłkarzom popularnego Cholo może przeszkodzić Real Madryt, który od początku roku konsekwentnie pnie się w górę ligowej tabeli. Wiele zależeć będzie od ich bezpośredniego starcia, które zostanie rozegrane już w ten weekend.

Natomiast Lwy plasują się obecnie na trzeciej pozycji z dorobkiem 27 punktów. Przed nimi znajduje się jedynie Porto z 30 oczkami oraz Benfica, która do tej pory zgromadziła 31 punktów. Pozycja najbliższego rywala Atleti mogła być jeszcze lepsza, ale w ostatnim czasie przegrał on zarówno spotkanie ze Smokami oraz Bragą (w ostatniej kolejce).

Krótka historia

Dotychczas obie drużyny mierzyły się ze sobą dwukrotnie, a doszło do tego także w fazie pucharowej LE w 2010 roku. Wówczas pierwszy mecz został rozegrany w Madrycie i zakończył się bezbramkowym remisem, a rewanżu w Portugalii padł wynik 2:2, co premiowało do dalszej gry Los Cholchoneros.

Dla Sportingu jeszcze większe znacznie niż wspomniany mecz sprzed ośmiu lat ma jednak ich bilans na hiszpańskiej boiskach – na dwanaście takich wizyt, Portugalczycy ani razu nie sięgnęli po zwycięstwo, notując aż dziewięć porażek i zaledwie trzy remisy.

Zakłady i kursy bukmacherskie na mecz 1/4 finału Ligi Europy Atlético Madryt – Sporting Lizbona

Operatorzy zakładów wzajemnych zdecydowanego faworyta w dzisiejszym starciu widzą w gospodarzach i są wyjątkowo zgodni w jego ocenie. Zarówno bukmacher Fortuna, jak i LVbet na zwycięstwo ekipy Diego Simeone oferują kurs na poziomie 1,31.

Tym razem całkowicie zgadzamy się z prognozami firm bukmacherskich i także obstawiamy, że w lepszych nastrojach do rewanżu przystąpią piłkarze ze stolicy Hiszpanii. Dla odważniejszych graczy proponujemy jednak zakład, że w meczu tym liczba bramek przekroczy 2,5. Na taką ewentualność buk Fortuna ustalił kurs 2,03, a Milenium 1,85. Naszym zdaniem taki wynik jest całkiem prawdopodobny, szczególnie że Atlético będzie chciało jak najszybciej zamknąć ten mecz i skupić się już na derbowym spotkaniu  z Królewskimi.

Drużyna1 – Drużyna2: Atlético Madryt – Sporting Lizbona
Dzień, data i godzina spotkania: czwartek, 05.04.2018, godz. 21:05
Nasz typ: powyżej 2,5 gola
Kursy bukmacherskie: Fortuna – 2,03, Milenium – 1,85