Kłopoty Realu Madryt przed derbami i Manchesterem City

Sobotni mecz Realu Madryt z Espanyolem przyniósł zespołowi kolejny powód do zmartwień. W 15. Minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Antonio Rüdiger. W niedzielnym raporcie mogliśmy przeczytać, iż po przeprowadzonych badaniach zdiagnozowano kontuzję mięśnia dwugłowego uda w prawej nodze. Hiszpańskie media wstępnie wskazują, że jego przerwa od gry wyniesie około 20 dni. Real nie ma aktualnie do dyspozycji żadnego obrońcy z pierwszego składu.
W bieżącym sezonie Królewscy borykają się z licznymi kontuzjami kluczowych zawodników, szczególnie jeśli chodzi o obronę. Eder Militao i Dani Carvajal mają zerwane wiązadła i są wyłączeni z gry do końca sezonu. David Alaba dopiero wraca do gry na najwyższym poziomie po 13 miesiącach rehabilitacji. Mimo widocznych problemów, Florentino Perez nie zdecydował się jednak na dokonanie żadnych zimowych transferów.
Najbardziej prawdopodobną opcją jest to, że Carlo Ancelotti postawi w środku obrony na duet Raul Asencio - Aurelien Tchouameni, ze wsparciem na bokach Lucasa Vazqueza i Frana Garcii.
Antonio Rüdiger był bez wątpienia najbardziej stabilnym i niezawodnym obrońcą dla Realu w tym sezonie. Według statystyk w lidze hiszpańskiej żaden zawodnik nie rozegrał w klubie więcej minut. Rüdiger ma na koncie 2993 minuty. Na drugim miejscu pod tym względem jest Fede Valverde (2951 minut), a na trzecim Jules Koundé (2723).
Przed Realem Madryt stoją teraz wyzwania w kontekście kluczowych meczy dla tego sezonu. Derby z Atlético Madryt będą znaczące dla układu tabeli w LaLiga, zaś dwumecz z Manchesterem City w Lidze Mistrzów zadecyduje która drużyna pożegna się z tymi rozgrywkami.