Hiszpania już z nowym trenerem
W ostatnim czasie reprezentacja Hiszpanii znajduje się w centrum uwagi. Wszystko zaczęło się tuż przez mistrzostwami świata w Rosji, kiedy to z posady selekcjonera zwolniony został Julen Lopetegui, który władzom związku naraził się potajemnym podpisaniem kontraktu z Realem Madryt.
W związku z tym byłego bramkarza Czerwonej Furii zastąpił dotychczasowy dyrektor sportowy, Fernando Hierro. Pod jego skrzydłami drużyna zdołała jednak dojść zaledwie do pierwszego meczu pucharowego w Rosji, gdzie okazała się gorsza od gospodarzy turnieju (1:1 i porażka 3:4 w rzutach karnych).
Tym samym przygoda 50-letniego Hiszpana z kadrą narodową okazała się bardzo krótka – już w weekend ogłoszono, że nie będzie on kontynuował z nią współpracy. Z kolei dziś Hiszpańska Federacja Piłkarska poinformowała oficjalnie, że nowym selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii został Luis Enrique.
Jego umowa obowiązywać będzie do lipca 2020 roku. W przeszłości trenował on m.in. Barcelonę, którą doprowadził do dwóch tytułów mistrza kraju oraz triumfu w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych, czyli Lidze Mistrzów. Przez ostatnie miesiące 48-latek odpoczywał od futbolu.
Zakłady na piłkarskie mistrzostwa świata
Tak szybkie opadnięcie reprezentacji Hiszpanii ze światowego czempionatu w Rosji było jedną z największych niespodzianek turnieju, który z każdym kolejnym dniem zbliża się ku końcowi. W chwili obecnej wszyscy fani sportu czekają już na półfinały, które odbędą się 10 i 11 lipca.
Oczywiście spotkania te już dziś obstawiać można u firm bukmacherskich. I tak według operatora zakładów wzajemnych Fortuna największe szanse na awans do finału ma Anglia, która w 1/2 finału zmierzy się z Chorwacją (kurs 1,70). Główny sponsor Legii Warszawa minimalnie większy kurs, bo 1,80, przypisał z kolei do Francuzów naprzeciw których staną Belgowie.
